Ostatnio, nowy minister rozwoju i technologii, Krzysztof Hetman, podjął temat dotyczący programu Bezpieczny Kredyt 2 procent. To, co ujawnił, to fakt, że rząd jest już zaangażowany w proces prac nad zmianami dotyczącymi tego konkretnego projektu. Minister Hetman wyraził zaangażowanie w dalsze ulepszanie programu, co wskazuje na chęć wprowadzenia istotnych modyfikacji mających na celu jego dalszy rozwój i skuteczność.
Pieniądze na kredyty 2 proc. skończyły się
W ostatnim czasie media coraz częściej donosiły o wyczerpaniu środków przeznaczonych na program Bezpieczny Kredyt 2 procent. Te plotki okazały się faktem, co zostało potwierdzone przez nowego ministra rozwoju i technologii.
Krzysztof Hetman, przekazując informacje na konferencji prasowej, podkreślił, że doniesienia medialne o deficycie środków w programie Bezpieczny Kredyt 2 procent są prawdziwe. Wskazał na fakt, że środki te są praktycznie wyczerpane, co otwiera dyskusję na temat możliwości zamknięcia tego programu, który, jak przypomniał minister, miał być aktywny w latach 2023-2024.
Wnioski wciąż można składać pomimo braku pięniędzy
Mimo wyczerpania środków na kredyty oprocentowane na poziomie 2 procent, program nie dobiegł jeszcze końca. Zaskakująco, wciąż istnieje możliwość składania wniosków w tej sprawie w bankach, a zgodnie z ustalonym planem, oficjalne zakończenie przyjmowania wniosków przewidziane jest dopiero na styczeń. Kwota przeznaczona na ten projekt wynosiła 941 milionów, a przy obecnym zainteresowaniu zasobami, została zużyta w mniej niż pół roku. Ta nieoczekiwana szybkość wykorzystania środków pokazuje, jak dużą popularnością cieszy się program kredytowy o niskim oprocentowaniu.
Nowy minister ogłosił zapowiedź zmiany w kredytach 2 proc.
Krzysztof Hetman, Minister Rozwoju i Technologii, zasygnalizował planowane modyfikacje w programie Bezpieczny kredyt 2 procent. Zaznaczył, że aktualnie pracują nad propozycją kontynuacji tego programu, mając na uwadze jego ewolucję w bardziej kompleksowy system. Ten nowy plan zakłada nie tylko wpływ na rynek popytu, ale również na rynek podaży.
Minister wyraził chęć modyfikacji programu, aby był bardziej dostępny dla szerszego grona obywateli, a także by możliwe było obniżenie jego kosztów bez negatywnego wpływu na budżet państwa. Hetman zaznaczył, że kieruje się dążeniem do większej elastyczności i efektywności tego wsparcia, wychodząc naprzeciw potrzebom większej liczby rodaków.
