Wyniki inflacji za listopad przerosły wcześniejsze prognozy, które opublikowano dwa tygodnie temu w błyskawicznym odczycie. Wówczas szacowano, że inflacja za listopad wyniesie 6,5% rok do roku. Aktualne oficjalne dane, ogłoszone teraz przez Główny Urząd Statystyczny, malują bardziej pesymistyczny obraz. Okazuje się, że rzeczywista inflacja w listopadzie wyniosła 6,6%.
GUS podaje, że „Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 6,6 proc. (przy wzroście cen usług – o 8,6 proc. i towarów – o 5,9 proc.). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,7 proc. (w tym towarów – o 1,0 proc., przy spadku cen usług – o 0,1 proc.)”.
Te dane wskazują, że produkty w listopadzie 2023 roku były średnio o 6,6% droższe niż w listopadzie 2022 roku. Chociaż ta informacja może wydawać się oczywista, to w praktyce wielu dziennikarzy i polityków nie zdaje sobie sprawy, że spadek wskaźnika inflacji nie oznacza automatycznie obniżenia cen.