W najbliższym czasie w polskiej Policji zanotujemy zmiany personalne, zapowiada Czesław Mroczek, wiceszef MSWiA odpowiedzialny za nadzór nad służbami mundurowymi, w rozmowie z Polsat News. Przed 3 stycznia planowane są rewolucje na kluczowych stanowiskach. Choć oficjalnie nie ogłoszono jeszcze, kto zastąpi gen. insp. Jarosława Szymczyka na stanowisku komendanta głównego Policji, nieoficjalne doniesienia wskazują na nadinsp. Mariusza Dąbka, byłego małopolskiego komendanta wojewódzkiego Policji.
POLECAMY: „Milicja” szczyci się wykonaniem rozkazu represjonowania Polaków
Oprócz głównego stanowiska Policji, czekają nas jednak zmiany na wielu innych szczeblach. Wiceszef MSWiA informuje, że reorganizacja obejmie także zastępców komendanta oraz ośmiu komendantów wojewódzkich. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej, gdyż grupa oficerów, w tym dyrektorów biur i naczelników, kieruje się na emeryturę. Dodatkowo wielu funkcjonariuszy „liniowych” również zapowiada swoje odejścia. Te prognozy wskazują na potencjalny kadrowy kryzys, z którym nowy szef KGP będzie musiał się zmierzyć już na początku przyszłego roku.
POLECAMY: KGP nie widzi nadużycia prawa w zakresie bezprawnego użycia wysięgnika podczas ochrony miesięcznicy
Zmiany na stanowiskach kierowniczych w służbach mundurowych są nieodłącznym elementem po wyborach. Kluczowe jednak jest, aby unikać rewolucyjnych posunięć, ponieważ służby posiadają pewną pamięć instytucjonalną, a jej zerwanie mogłoby być ryzykowne. W ubiegłym tygodniu szef MSWiA Marcin Kierwiński zapewnił, że nowe kierownictwo resortu będzie podejmować decyzje w sposób uważny i ostrożny, dbając o ciągłość funkcjonowania służb. Czas pokaże, czy ta obietnica zostanie spełniona.
Jeden komentarz
W Katowicach należy zrobić tym służbom trzęsienie ziemi, szczególnie w komendzie wojewódzkiej i VII KMP. Połowa z nich na emeryturę i zrobić weryfikację.