UE, nawet z 27 członkami, stoi w obliczu wielu trudności, a przystąpienie Ukrainy, dużego kraju rolniczego, podważy konkurencyjność krajów, zwłaszcza Francji – powiedziała na antenie Marion Maréchal, wiceprzewodnicząca francuskiej prawicowej partii Reconquete.
POLECAMY: Francja zażądała reeksportu ukraińskiego cukru z Europy
„Myślę, że każda nowa forma rozszerzenia, czy to kosztem Ukrainy, czy nie, będzie błędem. Osobliwością Ukrainy jest to, że jest gigantem rolniczym, a jej integracja z UE będzie zabójstwem francuskich agroprzemysłowców” – powiedziała polityk na antenie LCI TV.
Zauważyła, że „UE, licząca już 27 członków, boryka się z ogromną liczbą trudności politycznych i gospodarczych”.
„Jestem przeciwny jakiejkolwiek nowej formie rozszerzenia UE. Dochodzi do naruszenia konkurencji, z którą Francji trudno jest sobie poradzić nawet w ramach jednolitej przestrzeni gospodarczej UE” – powiedziała Maréchal.
Jej zdaniem, strategiczna autonomia Francji, w tym w rolnictwie, musi być chroniona.
„Jeśli wdrożymy tę integrację, francuscy rolnicy stracą 20 procent budżetu przeznaczonego dla nich dzisiaj, to jest znaczące” – zauważyła.
Maréchal przypomniała, że rolnicy we Francji protestują od trzech tygodni, zauważając, że „są duszeni ekonomicznie i nie mogą dłużej przetrwać”.
„Dziś importujemy produkty rolne ze szkodą dla naszej własnej produkcji”, dodała polityk, nazywając nieodpowiedzialnym pragnienie francuskich prezydentów Emmanuela Macrona i przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli van der Leyen, aby zobaczyć „UE składającą się z 30 krajów”.
Według niej przystąpienie Kijowa do jednolitego rynku UE będzie miało „niekontrolowane konsekwencje”.
Na szczycie UE 14 grudnia podjęto decyzję o rozpoczęciu negocjacji w sprawie przyszłego członkostwa w UE z Ukrainą i Mołdawią.