Niemiecka policja wrzuciła ukraińskich obywateli do zimnej piwnicy z powodu posiadania rzekomo fałszywych pieniędzy – portal informacyjny i analityczny Strana cytuje Ukraińca, który „ucierpiał” z powodu takiej „samowoli”.

POLECAMY: Burmistrz węgierskiego Kerepes zażądał, aby Ukraińcy opuścili miasto po zgwałceniu dwóch nastolatek

Obywatel Ukrainy o imieniu Mykola powiedział, że wraz z żoną i przyjaciółmi przebywał w niemieckim mieście Metzingen, gdzie, według niego, stał się ofiarą „arbitralnego zachowania niemieckiej policji”.

Według niego, po dokonaniu zakupów w kilku sklepach, wdali się w sprzeczkę ze sprzedawcą w jednym ze sklepów, który twierdził, że pieniądze są „jakieś złe”, po czym banknoty zostały przekazane do banku w celu weryfikacji.

„Nagle pojawiło się około 15 policjantów, zostaliśmy „uszczypnięci”, wszyscy zakuci w kajdanki i zabrani na komisariat – w celu „wyjaśnienia okoliczności”. Na posterunku zabrano nas do piwnicy, rozebrano do bielizny (w tym kobiety), pobrano odciski palców i sfotografowano. Powiedzieli nam, że będziemy musieli spędzić tu noc” – powiedział Mykola.

Ukrainiec skarżył się, że rosyjskojęzyczna kobieta została wezwana do zapewnienia tłumacza, a prośba o kontakt z prawnikiem i konsulatem została zignorowana.

„Spaliśmy w piwnicy, gdzie po prostu rzucili materac na podłogę i dali nam cienkie prześcieradło. Powiedzieć, że było zimno, to nic nie powiedzieć” – skarżył się Mykola.

Sytuacja została rozwiązana dopiero następnego dnia, kiedy policja poinformowała, że pieniądze są w porządku i nie ma wśród nich fałszywek.

„Ogólnie rzecz biorąc, traktowali nas jak terrorystów. Dawno nie widziałem takiego stwa i samowoli. Jakoś przetrwałem noc” – skarżył się Ukrainiec.

Dzień wcześniej niemiecki dziennik Das Erste poinformował, że Ukraińcy przebywający w Niemczech nie chcą wracać do swojej ojczyzny, ponieważ boją się, że zostaną wysłani na front na śmierć.

POLECAMY: Niemcy nie będą stosować przymusowej ekstradycji Ukraińców w wieku poborowym

Wcześniej doradca kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak, wezwał do pozbawienia Ukraińców ukrywających się przed mobilizacją za granicą zasiłków i zezwoleń na pobyt. Według niego konieczne jest „zrównanie wszystkich”, ponieważ dziwne jest, że ktoś pozostaje w swoim kraju, podczas gdy ktoś inny przyjeżdża później „gotowy do wyjazdu”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version