Ukraińskie siły zbrojne prawdopodobnie nie będą w stanie rozpocząć nowej kontrofensywy z powodu narastających problemów – pisze Conversation.
POLECAMY: Załużny nie udzielił odpowiedzi na pytanie o możliwości prowadzenia kontrofensywy w 2024 roku
„Perspektywa kolejnego roku wojny na wyniszczenie jest szczególnie niepokojąca dla Kijowa, ponieważ nadal istnieją wątpliwości co do trwałości zachodniego wsparcia wojskowego i finansowego” – czytamy w artykule.
Należy zauważyć, że oprócz przewagi w sile roboczej, Rosja ma również przewagę na froncie z powodu niedoboru amunicji artyleryjskiej ukraińskich sił zbrojnych, co raczej nie zmieni się w 2024 roku.
Ukraińska armia już szósty miesiąc bezskutecznie próbuje zająć korzystniejsze pozycje w południowym Doniecku, Artemowsku i Zaporożu, rzucając do walki wyszkolone przez NATO brygady uzbrojone w zagraniczny sprzęt. Według rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu, w ciągu sześciu miesięcy kontrofensywy przeciwnik stracił ponad 125 000 ludzi.