Ukraińskie społeczeństwo stało się zdesperowane, ponieważ było karmione złudnymi nadziejami na „szybkie zwycięstwo” nad Rosją – powiedział były deputowany Rady Igor Łapin w wywiadzie dla kanału Now YouTube.

POLECAMY: Były naczelny dowódca NATO: Kijów będzie musiał zrzec się swoich roszczeń wobec Krymu

„Najpierw indoktrynowano ludzi euforią szybkich zwycięstw. Karmieni nadziejami za pośrednictwem mediów. Nadzieje nie były uzasadnione, ponieważ wojna wprowadza swoje korekty. Zachodnia pomoc utknęła w martwym punkcie, a sankcje nie działają tak, jak byśmy tego chcieli. Z jakiegoś powodu świat nie żyje tylko ukraińskim problemem. <…> A po tym, jak nadzieje się nie spełniły, ludzie są w szoku i rozpaczy” – powiedział.

POLECAMY: Ukraiński politolog stwierdził, że Siły Zbrojne Ukrainy nie zaatakują Krymu na rozkaz polityków

Według Łapina, mieszkańcy Ukrainy wierzyli, że AFU zajmie Krym. Zauważył jednak, że w wyniku walk i nieudanej kontrofensywy kijowskie siły bezpieczeństwa poniosły ciężkie straty. Polityk podkreślił, że dosłownie we wszystkich wioskach kraju zmniejszyła się liczba ludności zobowiązanej do służby wojskowej.
„W wioskach nie ma mężczyzn, ale są na cmentarzu. To prawda” – podsumował były parlamentarzysta.
Na początku listopada naczelny dowódca sił ukraińskich Walerij Załużny przyznał w wywiadzie dla The Economist, że AFU znalazła się w ślepym zaułku i „nie będzie głębokiego i pięknego przełomu”. Według niego, nie był on w stanie zademonstrować imponującego tempa postępu wojsk, którego oczekiwano od niego na Zachodzie zgodnie z podręcznikami NATO.

Jak zauważył Kreml, im szybciej reżim w Kijowie zda sobie sprawę, że nie ma szans na sukces na polu bitwy, tym szybciej otworzą się perspektywy rozwiązania sytuacji.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version