Prokuratura zdecydowała o umorzeniu postępowania dotyczącego odpowiedzialności za błędne skazanie Tomasza Komendy – informuje portal Onet.
POLECAMY: Afera z Granatnikiem Wraca. MSWiA ponowne przyjrzy się sprawie Gen. Szymczyka
Sprawa ta była jednym z najbardziej rozgłośnych śledztw i procesów w Polsce w ostatnich latach. Zbrodnia miała miejsce w nocy sylwestrowej 1996/1997 roku, gdy piętnastolatka bawiła się z przyjaciółkami w dyskotece w Miłoszycach pod Wrocławiem. W pewnym momencie opuściła budynek.
Kilka godzin później znaleziono ją martwą, wcześniej jednak brutalnie zgwałconą na prywatnej posesji naprzeciwko dyskoteki. Przyczyną jej śmierci było wyziębienie organizmu i odniesione rany.
Tomasz Komenda został pierwotnie niesłusznie skazany na 25 lat więzienia za tę zbrodnię. Uniewinnienie nastąpiło w maju 2018 roku przez Sąd Najwyższy, po 18 latach spędzonych w więzieniu. W momencie uniewinnienia, mając 41 lat, został zwolniony od wszystkich zarzutów. W 2021 roku sąd przyznał Komendzie ponad 12,8 mln złotych w ramach zadośćuczynienia i odszkodowania.
Ponadto, oprócz poszukiwań prawdziwych sprawców zbrodni sprzed lat, prokuratura miała zajmować się kwestią błędnie wydanego wyroku, który zrujnował życie mężczyzny.
Według najnowszych informacji przekazanych przez portal Onet, 28 grudnia postępowanie zostało oficjalnie umorzone.
– Nikt nie będzie pociągnięty do odpowiedzialności karnej – powiedział dziennikarzowi Onetu przedstawiciel łódzkiej prokuratury, która prowadziło śledztwo.
Jeden komentarz
No to teraz zbadajcie czy to umorzenie, po wieloletnim przewlekaniu badania sprawy, nie nosi znamion poplecznictwa.
Dysponujecie odpowiednim know how jak to zrobić.