Policjant z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KRP Warszawa I podjął interwencję wobec dwóch obywateli Ukrainy, którzy w jego ocenie mogli kierować swoimi samochodami w stanie nietrzeźwości. Jak się później okazało, jego podejrzenia okazały się trafne. Obaj mężczyźni mieli czynne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych i byli pijani.
POLECAMY: Zakopane: Pijany Ukrainiec ujęty przez świadka
Do zdarzenia doszło w Mławie na ulicy Sienkiewicza. To tam policjant ze śródmiejskiej komendy zauważył dwóch kierowców, których zachowanie wzbudziło jego, jak się później okazało, uzasadnione podejrzenia. Policjant zaparkował, więc swój samochód w sposób uniemożliwiający dalszą jazdę kierowcy bmw i peugeota i po przedstawieniu się przystąpił do interwencji.
Od 31-letniego kierowcy bmw wyczuwalna była wyraźna woń alkoholu, dlatego policjant wezwał na miejsce załogę ruchu drogowego, aby zbadała mężczyznę. Okazało się, że był pijany, a do tego miał czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy w Mławie. Obywatel Ukrainy został zatrzymany.
To samo spotkało jego kolegę, 28-letniego kierowcę peugeota. W jego przypadku system informatyczny również wyświetlił informację o czynnym zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez ten sam Sąd, a alkosensor pokazał ponad pół promila alkoholu w organizmie.
Teraz obaj mężczyźni poniosą konsekwencje karne za popełnione przestępstwa.
