Już w marcu wchodzi nowa poprawka do Kodeksu Karnego przygotowana przez poprzednie Ministerstwo Sprawiedliwości. Zgodnie z nią, osoba prowadząca pojazd, która dopuści się nadużycia alkoholu, będzie podlegać konfiskacie swojego samochodu. Dodatkowo, przewidziana jest możliwość nałożenia kary finansowej, równowartości rzeczywistej wartości rynkowej zarekwirowanego pojazdu.
Konfiskata samochodu za jazdę po alkoholu już w marcu
Początkowo, przepisy dotyczące konfiskaty samochodu za jazdę po spożyciu alkoholu miały wejść w życie już w poprzednim roku. Jednak w związku z licznie zgłaszanymi przez ekspertów wątpliwościami, prace nad nowymi regulacjami zostały przedłużone. Ostateczna, nieodwołalna data wejścia w życie tych przepisów to 14 marca.
Warto przypomnieć, że zgodnie z obowiązującym prawem w Polsce, jazda „po spożyciu alkoholu” jest uznawana za wykroczenie, gdy kierowca ma od 0,2 do 0,5 promila alkoholu we krwi. Natomiast prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, czyli przy stężeniu alkoholu powyżej 0,5 promila, jest traktowane jako przestępstwo.
Przepisy rozróżniają kierowców aut prywatnych i służbowych
Konfiskacja pojazdu, czyli utrata prawa do niego na rzecz skarbu państwa, ma miejsce w trzech sytuacjach. Po pierwsze, gdy kierowca prowadzi samochód mając co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi. Po drugie, gdy kierowca spowoduje wypadek, posiadając minimum 1 promil alkoholu we krwi. Wreszcie, konfiskata może nastąpić, gdy kierowca, będąc recydywistą, po raz kolejny zostanie zatrzymany, mając co najmniej 0,5 promila alkoholu we krwi. Niemniej jednak, zasady te różnią się w przypadku kierowców samochodów prywatnych oraz zawodowych, którzy prowadzą służbowe pojazdy po spożyciu alkoholu.
Dodatkowo, sąd będzie miał możliwość zrezygnowania z konfiskaty pojazdu pijanego kierowcy, jeśli stwierdzi, że taka decyzja jest dla państwa zbyt kłopotliwa bądź nieopłacalna, co wynikać może z różnych okoliczności.
Warto podkreślić, że w przypadku, gdy samochód nie należy do kierowcy (nawet częściowo), na przykład gdy został mu pożyczony lub wynajęty, konfiskaty nie obejmują. Kierowca będzie musiał jedynie uiścić równowartość pojazdu, ustalaną na podstawie wartości określonej w polisie ubezpieczeniowej lub, w przypadku jej braku, średniej wartości rynkowej.
W sytuacji prowadzenia służbowego pojazdu, takiego jak ciężarówka, autobus czy VAN do przewozu towarów, kierowca nie utraci pojazdu, chyba że prowadzi go w czasie wykonywania czynności zawodowych. Wówczas sąd może orzec nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości przynajmniej 5000 zł.
Należy pamiętać, że Kodeks Karny umożliwia konfiskatę pojazdów nietrzeźwym sprawcom wypadków, nawet jeśli stężenie alkoholu we krwi wynosi mniej niż 1,5 promila. Sąd może zdecydować o przepadku pojazdu lub jego równowartości w przypadku, gdy pijany kierowca spowoduje wypadek, katastrofę lub bezpośrednie zagrożenie katastrofą, nawet przy zawartości alkoholu we krwi poniżej 1 promila. Nowe postanowienia Kodeksu Karnego wprowadzają również zwiększenie kary dla nietrzeźwych sprawców ciężkich wypadków, gdzie kara może sięgać do 16 lat pozbawienia wolności (wzrost z obecnych 12 lat). Kierowca, który po spożyciu alkoholu spowoduje ciężkie obrażenia lub śmierć, będzie karany minimalnie 3 latami więzienia, a za spowodowanie śmierci – minimum 5 lat.
Ucieczka z miejsca zdarzenia traktowana jak jazda po pijaku
Możliwość konfiskaty samochodu lub równowartości pojazdu nie ogranicza się jedynie do sytuacji jazdy „pod wpływem”, ale także dotyczy kierowców, którzy spowodowali wypadek i uciekli z miejsca zdarzenia. Ostateczna decyzja dotycząca utraty samochodu lub pieniędzy należeć będzie do sądu.
Warto zaznaczyć, że w Kodeksie Karnym definicja „pojazdu mechanicznego” obejmuje wszelkie pojazdy mechaniczne, w tym jachty motorowe, motorówki oraz nawet samoloty. Kierowanie takim pojazdem „pod wpływem” alkoholu lub substancji odurzających grozi karą do 3 lat więzienia. Jednak wprowadzona nowelizacja, o której mówimy, ogranicza zakres przepisów dotyczących konfiskaty pojazdów jedynie do tych poruszających się wyłącznie po lądzie, wyłączając z nich wszelkie pojazdy pływające lub latające.
Nie można jednoznacznie stwierdzić, czy nowe przepisy stanowią jedynie początek dalszych zmian, gdyż w wielu państwach europejskich możliwa jest utrata samochodu również za brak obowiązkowego ubezpieczenia lub w przypadku podwójnego przekroczenia limitu prędkości na danym odcinku. Zatem przyszłość może przynieść kolejne modyfikacje w tym zakresie.