W sieci prowadzona jest zbiórka funduszy na „wsparcie rodzin” kryminalistów z PiS, którzy zostali niedawno osadzenia w jednostce penitencjarnej w celu odbycia kary dwóch lat więzienia. Inicjatywę tę zorganizował Rafał Koźlak, znany ze wcześniejszej zbiórki mającej na celu wsparcie zatrudnienia byłych „dziennikarzy” TVP zarabiających krocie za szerzenia propagandy pisowskiej na antenie publicznych mediów w propagandowej Telewizji Republika.
Celem obecnej zbiórki jest zebranie 32 tysięcy złotych miesięcznie. Jednak jak dotąd trudno mówić o osiągnięciu sukcesu, ponieważ zebrane dotychczas środki są zaskakująco niskie. Akcja ta odbywa się na platformie „zrzutka”, a jej rezultaty na ten moment nie spełniają oczekiwań organizatorów.
32 tys. zł miesięcznie dla rodzin Kamińskiego i Wąsika. Trwa zbiórka
W niedzielę (14.01.2024 roku) na godzinę 9.00 na zbiórce dla rodzin Kamińskiego i Wąsika zebrano zaledwie 4162 zł. Pieniądze wpłaciło łącznie 496 osób. Tymczasem za cel organizatorzy zrzutki postawili sobie 32 tys. zł miesięcznie. Większość wpłacających dokonuje symbolicznych wpłat w przedziale 050 gr do 1 zł w dodania komentarza gardzącego celem akcji.
Podczas zbiórki internetowi użytkownicy często przypominają, że Kacper Kamiński, syn Mariusza Kamińskiego, który obecnie przebywa w areszcie, pracował od lipca 2018 roku jako doradca dyrektora wykonawczego w Banku Światowym. Jego roczne zarobki w przedziale od 120 do 150 tysięcy dolarów (około 500-600 tysięcy złotych) wzbudzają uwagę. Warto przypomnieć, że w grudniu ubiegłego roku zarówno były prezes TVP, Jacek Kurski, jak i Kacper Kamiński zostali odwołani ze stanowisk w Banku Światowym.
„1 grosik dla Jadzi niech Jadzia sobie wsadzi. Ona ma siłę a Kamiński anginę…” – napisał jednej z wpłacających.
„50 groszy, tylko nie płacz proszę, na przestępców, mam nadzieję, że niedługo dołączy do nich za kratami reszta PiSu” – dodał kolejny wpłacający w komentarzu
„Na romantyczną kolację w pierdlu dla kamińskiego – na małpkę żołądkowej i kostkę mydła” – napisał kolejny darczyńca.
Z uwagi, że zrzutka stanowi według naszej oceny wyłudzenia została ona w dniu dzisiejszym zgłoszona do administratora portalu. Przypominamy, że Kamińska i Wąsikowa nie mają trudnej sytuacji finansowej. Ich mężowi przed osadzeniem w ZK byli posłami a one same, zajmują wysokie urzędnicze stanowiska.
Warto w tym miejscu również dodać, że Romualda Wąsik (urodzona w 1978 roku) jest z wykształcenia chemikiem i biochemikiem, posiada tytuł doktora w tej dziedzinie. Ukończyła Wydział Chemii Uniwersytetu Warszawskiego oraz Instytutu Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk. Kobieta jest byłą działaczką PiS. Od 2014 roku do 2020 roku pełniła z ramienia tej partii funkcję radnej dzielnicy Praga Południe.
Kilka lat temu Romualda Wąsik stała się bohaterką kontrowersji, która obiegła media za sprawą ujawnienia jej błyskawicznego awansu. Kobieta w 2019 roku została zatrudniona na stanowisku ekspertki w Głównym Inspektoracie Sanitarnym (GIS), by już po kilkunastu miesiącach awansować na dyrektorkę Departamentu Nadzoru nad Chemikaliami GIS. Oczywiście podobnie jak jej mąż kryminalista jest związana z partią Prawo i Sprawiedliwość.
Z kolei Barbara Kamińska (urodzona w 1974 roku) jest drugą żoną Mariusza Kamińskiego. Kobieta posiada doświadczenie prawnicze i przez długi czas pracowała w kancelarii adwokackiej. W 2021 roku została neosędzią w Sądzie Rejonowym w Piasecznie pod Warszawą. Na stanowisko to została powołana przez Krajową Radę Sądownictwa.
Z naszych informacji wynika, że Kamińska od października 2023 roku jest na zwolnieniu lekarskim, które w międzyczasie przedłużane było kolejnymi zwolnieniami. Obecność neosędziny w mediach i na proteście miała oburzyć środowisko sędziowskie. Trudno bowiem pogodzić ją z problemami zdrowotnymi, z którymi zmagać ma się kobieta. Jak ustalili dziennikarze, w dniu demonstracji partii PiS z powodu nieobecności Kamińskiej w pracy odwołane zostały rozprawy, których termin był wcześniej wyznaczony.
Nie ulega wątpliwości, że „pozorne” zwolnienia Kamińskiej zostaną przez nas zgłoszone do ZUS w celu poddanie przez lekarzy kontroli ich legalności.
Czarnek mówi o „żonach modlących się na różańcach”, Wąsikowa nie wie, jak ogrzać mieszkanie
Wcześniej Przemysław Czarnek, poseł PiS, zadeklarował organizację zbiórki funduszy na wsparcie rodzin Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, podkreślając, że są to ich przyjaciele. Podczas swojego wystąpienia podkreślił dramatyczną sytuację, w jakiej znalazły się rodziny aresztowanych byłych posłów, zwracając uwagę na dzieci w wieku szkolnym. Czarnek podkreślił, że obecny czas to pogwałcenie zasad konstytucyjnych, jednak zaznaczył, że na pewno będzie pomoc dla rodzin osób osadzonych bezprawnie.
W międzyczasie Romualda Wąsik, dyrektorka Departamentu Nadzoru nad Chemikaliami Głównego Inspektoratu Sanitarnego oraz żona aresztowanego posła PiS, Macieja Wąsika, wyraziła trudności z odnalezieniem się w nowej rzeczywistości podczas swojego wystąpienia w propagandowej szczujni zwanej TV Republika.
POLECAMY: Bojkot propagandowej TV Republika trwa
– Nie spodziewałam się tego, że zastanę taką rzeczywistość. Jak ja wstałam rano, tak, jakby mi zabrali męża w takim dosłownym znaczeniu. Wszystko stoi, kubek z herbaty, kluczyki, które gdzieś rzucił. I takie prozaiczne rzeczy. Myślę, w domu jest za zimno. Powinnam zrobić cieplej, ale jak ja mam to zrobić? To zawsze robił on. Wie pani redaktor, ja dzisiaj jak do niego przyszłam, to się zapytałam, jak mam zwiększyć temperaturę na tym urządzeniu, żeby zrobiło się odrobinę cieplej. Wytłumaczył mi – mówiła.