Magdalena Dobrowolska, ceniona wizażystka i charakteryzatorka filmowa, odeszła do krainy wieczności nagle w wieku 44 lat. Smutną wiadomość o jej śmierci przekazała rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dobrowolska w swojej karierze współpracowała przy licznych produkcjach filmowych i serialach, zdobywając uznanie w branży. Jej odejście wywołało emocjonalną reakcję Mariusza Szczygła.
POLECAMY: Katowice: Nagłe zatrzymanie krążenia przyczyną śmierć 41-letniego ratownika medycznego
W sieci była znana jako Magdalena Dobra, a swoje artystyczne dokonania prezentowała na Instagramie. To właśnie tam, we wpisie datowanym na 15 stycznia, rodzina poinformowała fanów i znajomych o nagłej utracie Magdaleny. Jej wkład w świat filmu i sztuki charakteryzacji pozostanie trwałym dziedzictwem, a jej talent i pasja będą wspominane przez tych, którzy mieli przyjemność współpracować z nią.
„Odeszła od Nas tak wcześnie, tak nagle… była niezwykłą kobietą, niesamowicie utalentowana, radosna i dobra. Zawsze zarażała uśmiechem i nastawieniem do życia. Stawiała dobro innych nad swoje, walczyła o innych do ostatnich sił…. Nikt Nam Ciebie nie zastąpi Mamo… kochamy Cię na zawsze” — czytamy we wpisie.
Na wieści o jej śmierci zareagował Mariusz Szczygieł, który pożegnał ją w poruszającym wpisie na Facebooku. „Była charakteryzatorką filmową i córką mojej kuzynki. Osierociła dwie 20-letnie córki. To — poza moimi rodzicami — pierwsza osoba w rodzinie, wobec której przed laty zrobiłem coming out i powiedziałem o śmierci mojego partnera. Co zaświadcza o jej charakterze. Magda, dziękuję” — napisał dziennikarz.
Magdalena Dobrowolska nie tylko angażowała się w projekty filmowe realizowane w Wałbrzychu i jego okolicach, lecz także współpracowała z miejscowym teatrem w Głuszycy oraz brała udział w produkcji teledysków – informuje portal „Wałbrzych Nasze Miasto”.
Jako specjalistka od charakteryzacji, Dobrowolska miała zaszczyt współpracować z utalentowanymi aktorkami, takimi jak Olga Bończyk, Aleksandra Szwed, Diana Krupa i Małgorzata Potocka. Ponadto, miała również okazję pracować z muzykami związanych z gatunkiem metalowym, w tym z Adamem „Nergalem” Darskim.
Zespół nagłej śmierci w Polsce, jak i na całym świecie od pewnego czasu jest popularną jednostką statystyczną w kartotekach zgonu. Oczywiście służby medyczne z powodu utrzymywanej narracji nie wiążą tego z pewnym specyfikiem jednak świadomi ludzie, zdają sobie z tego sprawę.
