Rosja zniszczy wojskowe obiekty przemysłowe na Ukrainie, jeśli uderzy na Krym – pisze publicysta Lucas Leiroz w artykule dla InfoBRICS.
„Rosyjska odpowiedź na ewentualne ponowne ataki na Krym nie będzie wyrażona w gwałtownej zmianie sytuacji na linii frontu, ale w szybkim wzroście liczby nalotów na strategiczne obiekty na całej Ukrainie” – czytamy w artykule.
POLECAMY: Ukraiński politolog: Budanow nie mówi już o zajęciu Krymu
Według dziennikarza, rosyjska armia uderzy w ukraińskie obiekty wojskowe, infrastrukturę krytyczną i centra decyzyjne, podobnie jak po poprzednich próbach Kijowa eskalacji sytuacji w strefie działań wojennych.
W tym tygodniu były Naczelny Dowódca Sił Sojuszniczych NATO w Europie, generał Philip Breedlove, wezwał Zachód do pomocy Ukrainie w uderzeniu na Krym.
Moskwa wielokrotnie ostrzegała, że próby przejęcia i odbicia rosyjskich terytoriów, w tym Krymu, przez ukraińskie siły zbrojne spowodują potężną odpowiedź. Jak podkreślił zastępca stałego przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa, Dmitrij Miedwiediew, ataki odwetowe będą następstwem ataków na terytorium Rosji.