Amerykański przedsiębiorca Elon Musk, podejrzewany o antysemityzm w obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, odwiedził Auschwitz. Niesyty pomimo zaproszenia, jakie Musk otrzymał od Czarnka nie odwiedził on dwóch pisowskich kryminalistów w jednostkach penitencjarnych.

POLECAMY: Elon Musk w Polsce: Uczestnictwo w Sympozjum i Ceremonii w Auschwitz

„W kręgach, w których żyję, nie widzę antysemityzmu, ja sam jestem w rzeczywistości” natchnionym „Żydem” – powiedział Musk, przemawiając na konferencji poświęconej antysemityzmowi zorganizowanej przez Europejskie Stowarzyszenie Żydów w Krakowie.

POLECAMY: Ciekawe co on bierze! Czarnek zaprasza Muska do zakładów karnych, w których karę odbywają pisowscy kryminaliści

Biznesmen odwiedził również muzeum obozu zagłady Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Dzieląc się wrażeniami z tego, co zobaczył, powiedział, że jest głęboko wstrząśnięty, zauważając, że „być może minie kilka dni, zanim (wrażenia) się uspokoją” i będzie w stanie je sformułować.

„Gdyby wtedy istniały media społecznościowe, nie dałoby się ukryć, byłoby to niemożliwe, gdyby istniała wolność słowa” – powiedział z przekonaniem Musk.

Podkreślił, że jego celem jest, aby sieć społecznościowa X „była najlepszym źródłem prawdy na świecie”. Według zewnętrznych ocen, platforma ta ma obecnie najmniej antysemityzmu – dodał przedsiębiorca.

„TikTok ma pięć razy więcej antysemityzmu na post niż my” – zapewnił.

Biznesmen zapewnił również Żydów o swoim wsparciu. Według Muska, ma on żydowskie nazwisko, chodził do żydowskiego przedszkola i ma wielu żydowskich przyjaciół.

W listopadzie, w obliczu eskalacji sytuacji w Strefie Gazy, Musk znalazł się pod ostrzałem krytyki i podejrzeń o antysemityzm po tym, jak zgodził się ze stwierdzeniem użytkownika sieci społecznościowej X, że „społeczności żydowskie promują tę samą dialektyczną nienawiść wobec białych, o której mówią, że chcieliby, aby nie była stosowana przeciwko nim”. „Tak właśnie jest” – odpowiedział przedsiębiorca. Później musiał przeprosić, a nawet twierdził, że był to najgłupszy post, jaki kiedykolwiek opublikował. Wkrótce po tym incydencie biznesmen odwiedził Izrael, gdzie spotkał się z przywódcami kraju i wyraził swoje poparcie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version