Co za wyjątkowo urokliwa sytuacja! Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, którzy 09 stycznia zostali zatrzymani w Pałacu Prezydenckim. Po opuszczeniu jednostek penitencjarnych, udali się na wizytę do swojego prezydenta. Andrzej Duda serdecznie ich powitał, czule ich obejmując.

POLECAMY: Hołownia: Kamiński i Wąsik nie wejdą do Sejmu, bo nie są posłami

We wtorek Andrzej Duda z naruszeniem art. 32 Konstytucji udowadniając, że jest „prezydentem” polityków PiS, a nie narodu polskiego ułaskawił swoich politycznych kolegów, skazańców Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Następnego dnia trio ponownie spotkała się w Pałacu Prezydenckim. Duda serdecznie przyjął swoich towarzyszy, którzy dzień wcześniej opuścili więzienne cele. W rezultacie powstała niezwykle piękna klamra narracyjna, gdzie Kamiński i Wąsik wrócili do miejsca, w którym zostali aresztowani dwa tygodnie temu. Cała sytuacja naprawdę wzrusza.

– Spotkanie Prezydenta Andrzeja Dudy z Posłem Mariuszem Kamińskim i Posłem Maciejem Wąsikiem w Pałacu Prezydenckim – napisano w poście, który opublikowała Kancelaria Prezydenta.

Zastosowanie terminu „Poseł” w odniesieniu do obu osadzonych nie jest przypadkowe, wręcz jest wyraźnie demonstracyjne. Zakończyliśmy już, nazwijmy to, „więzienny” etap historii dotyczącej Kamińskiego i Wąsika. Teraz nadszedł czas na fazę „sejmową”. Przypominamy, że w dniach 25 i 26 stycznia zaplanowane są posiedzenia Sejmu, a zgodnie z prawem mandaty obu skazańców wygasły. Niemniej jednak, zarówno sami zainteresowani, jak i propagandyści z PiS oraz Duda, nie zgadzają się z tym faktem. Możemy się spodziewać pewnego zamieszania, ponieważ politycy związani z PiS podejmować będą próby wprowadzenia Kamińskiego i Wąsika na salę plenarną.

Przypominamy, że obaj kryminaliści utracili mandaty poselskie w dniu 20 grudnia 2023 roku w wyniku prawomocnego wyroku SO w Warszawie. Zatarcie skazania obowiązuje od 23.01.2024 roku. To powoduje, że Kamiński i Wąsik nie są posłami.

POLECAMY: Bodnar komentuje nierówną wobec innych skazanych decyzję Dudy o ułaskawieniu Kamińskiego i Wąsika

Aplikacja Lega artis

W związku z powyższym z całą stanowczością uznać należy, że ich mandaty poselskie wygasły z mocy prawa na podstawie art. 247 § 1 pkt 2 Kodeksu wyborczego w związku z art. 99 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 11 § 2 pkt 1 Kodeksu wyborczego.

Nasze stanowisko w tej sprawie potwierdza między innymi specjalista od prawa konstytucyjnego dr hab. Krzysztof Grajewski z Uniwersytetu Gdańskiego, który w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej stwierdził, że „Kamiński i Wąsik nie są posłami”, a „prawo łaski w tej mierze nic nie zmienia”. – W momencie wydania prawomocnego wyroku oni przestali być posłami. Nie ma żadnej możliwości prawnej, aby odzyskali mandat — podkreślił.

Konstytucjonalista wyjaśniał, że „ułaskawienie dotyczy treści wyroku — przede wszystkim jest ułaskawieniem od kary i środków karnych”. – Utrata mandatu nie zapadła dlatego, że sąd podjął taką decyzję, ale dlatego, że ustawa wiąże taki skutek z tego typu wyrokiem — zaznaczył.

Podobne stanowisko zajmuje profesor Andrzej Zoll, który pełnił funkcję prezesa Trybunału Konstytucyjnego oraz Rzecznika Praw Obywatelskich.

– Jeżeli w ogóle mamy jeszcze mówić o obowiązywaniu prawa w Polsce, to z całą pewnością w dniu 20 grudnia 2023 roku ci panowie stracili mandaty — wskazał w „Faktach po Faktach” w TVN24.

Wyjaśniał, że „i z konstytucji, i z Kodeksu wyborczego wynika, że prawomocny wyrok skazujący na pozbawienie wolności za przestępstwo ścigane z urzędu powoduje utratę mandatu”. To – wskazał – nie może być objęte ułaskawieniem.

– To jest po prostu konsekwencja samego wyroku, to nie jest kara, której dotyczy ułaskawienie. Zacierając skazanie, prezydent ułaskawił ich także z dolegliwości utraty praw publicznych. To zostaje zatarte, natomiast znaczy to tylko tyle, że mogą startować teraz w wyborach samorządowych, czy mogą startować w wyborach do Parlamentu Europejskiego — tłumaczył prof. Zoll.

Przypominamy, że Kamiński i Wąsik po opuszczenia więzienia stwierdzili, że nadal są posłami i w czwartek zamierzają udać się do Sejmu na zapłonowe posiedzenie.

W zakresie niniejszej sprawy należy również podkreślić, że Duda wbrew obowiązującym zasadom mino negatywnych przesłanek dokonał ułaskawienia kryminalistów. W swojej wypowiedzi powoła się na stan zdrowia Kamińskiego. Przypominamy, że Kamiński rzekomo choruje na cukrzycę, która nigdy do tej pory nie stanowiła przesłanki do zastosowania przerwy w karze a co dopiero ułaskawienia. Należy również podnieść, że do tej pory praktyka procesu o ułaskawienie nigdy nie dopuszczała uwzględnienia wniosku skazanego w przypadku istnienia negatywnych przesłanej, jakie w tych przypadkach istniały. Dodatkowo poprzednicy Dudy, którzy podejmowali ostateczną decyzję odmawiali skazanym usłaskawienia gdy do wniosku nie przychylił się sąd i prokurator. Jak widać Duda ponownie pokazał, że w jego mniemaniu są równi i równiejsi a jego zasadą jest nagminne łamanie Konstytucji.

Powyższa decyzja Dudy może mieć bardzo poważne konsekwencji, ponieważ pokazuje, że wszczęcie buntu poprzez głodówkę jest skutecznym środkiem do uwolnienia z zakładu karnego w 12 dni. Oby nie okazała się, że będzie ona postawą do zamieszek w zakładach karnych.

Dlatego na tej podstawie uważamy, że Duda dopuścił się ponownego naruszenia Konstytucji RP w zakresie równości wobec prawa, o czym mówi art. 32 ustawy zasadniczej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version