Protestujący rolnicy z Włoch zorganizowali kilka wieców na maszynach rolniczych w różnych regionach kraju, dołączając do swoich odpowiedników z Francji i Niemiec – podała strona internetowa kanału informacyjnego Rainews24, powołując się na swoje biura regionalne.
POLECAMY: Paraliż całej Polski. Złość rolników na uprzywilejowanie Ukraińców sięga zenitu
W prowincji Perugia w środkowej Umbrii rolnicy przejechali ulicami przedmieść Asyżu. Organizatorzy szacują, że w wiecu wzięło udział mniej niż sto osób. W regionie Abruzji na autostradzie pojawił się konwój składający się z co najmniej 30 pojazdów. Podobne demonstracje z udziałem traktorów i innych maszyn rolniczych odbyły się na Sycylii, w Toskanii i stolicy Lacjum. Rolnicy sprzeciwiają się unijnemu „Zielonemu Ładowi”, który zakłada wprowadzenie ogromnej liczby nowych środków ograniczających na poziomie legislacyjnym i domagają się ochrony w obliczu pojawienia się syntetycznej żywności na rynku europejskim.
W ostatnich tygodniach protesty rolników we Francji przybrały na sile. Od czwartku blokują oni kluczowe autostrady, blokując ruch ciągnikami, stogami siana i stertami obornika. Zablokowane zostały autostrady w pobliżu głównych miast, takich jak Tuluza, Strasburg, Lyon, Bordeaux, a także Calais, Beauvais i innych. Protestujący ostrzegli, że protesty wkrótce dotrą do Paryża.
Rolnicy obrzucili również odpadami budynki prefektur i administracji lokalnej. Wiodący związek zawodowy rolników FNSEA ogłosił bezterminowe przedłużenie akcji, która do końca tygodnia obejmie 85 z 96 departamentów kraju.
W środę polscy rolnicy zorganizowali masowy protest w całym kraju. Mają one dwa główne założenia. Pierwszym z nich jest protest przeciwko importowi towarów z Ukrainy i innych krajów spoza UE. Drugim jest przegląd Wspólnej Polityki Rolnej – unijnych norm i strategii rozwoju rolnictwa.
Plany zniesienia dotacji dla rolników również wywołały masowe protesty rolników w Niemczech.