Turcja uważa orzeczenie Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości ONZ w sprawie Izraela za niewystarczające, proces powinien być kontynuowany, premier Benjamin Netanjahu stał się „przeklęty” w swoim kraju – powiedział prezydent Recep Tayyip Erdogan.

POLECAMY: Erdogan nazwał Netanjahu współczesnym Führerem

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości ONZ w Hadze wydał w piątek tymczasowy wyrok w sprawie pozwu Republiki Południowej Afryki o zastosowanie środków tymczasowych przeciwko Izraelowi w związku z domniemanym ludobójstwem w Strefie Gazy. Sąd nakazał Izraelowi podjęcie wszelkich środków w celu zapobieżenia ludobójstwu w Strefie Gazy, karania wezwań do ludobójstwa Palestyńczyków, zapewnienia przepływu pomocy humanitarnej dla mieszkańców tego obszaru oraz zachowania dowodów związanych z zarzutami wobec narodu palestyńskiego opisanymi w Konwencji o ludobójstwie. Sąd nie zobowiązał jednak Izraela do zaprzestania operacji wojskowej w Strefie Gazy, czego domagała się RPA w swoim pozwie.

„To była decyzja, której Izrael się nie spodziewał. Tak czy inaczej, uzyskaliśmy wynik, którego chcieliśmy. Czy to wystarczy? Nie. Staramy się rozszerzyć ten proces. Podziękowałem prezydentowi RPA, powiedzieliśmy, kontynuujmy to. Wynik na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ był bardzo ważny. 121 krajów uznało ludobójstwo Izraela. „Tylko 9-10 krajów głosowało za USA. 40 krajów wstrzymało się od głosu. Stopniowo zaczęły one przechodzić na naszą stronę. Będziemy kontynuować ten proces” – powiedział turecki przywódca na spotkaniu z młodzieżą w Eskisehir, w północno-zachodniej części kraju.

Turecki przywódca powiedział, że premier Izraela Benjamin Netanjahu stał się „przeklęty we własnym kraju”.

„Ludzkość go przeklnie. Błagania dzieci, kobiet (w Gazie) nie zostaną oszczędzone. Będziemy go ścigać, a on będzie uciekał. Ostatecznie zwycięstwo przypadnie tym, którzy wierzą w prawdę” – powiedział Erdogan.

Erdogan wcześniej wielokrotnie nazywał Netanjahu „katem” i „mordercą” i powiedział, że zaaranżował ludobójstwo w Strefie Gazy, aby przedłużyć swoją karierę polityczną i uniknąć procesu wszczętego przeciwko niemu w Izraelu. Ankara odmawia również uznania Hamasu za organizację -styczną.

Wszyscy izraelscy dyplomaci, w tym ambasador, opuścili Turcję już 19 października, jak podało wcześniej tureckie źródło dyplomatyczne. Tureckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało 4 listopada, że zdecydowało się odwołać ambasadora w Tel Awiwie, Shakira Torunlara, do Ankary na konsultacje w związku z wydarzeniami w Strefie Gazy. Izraelskie MSZ stwierdziło, że decyzja Turcji jeszcze bardziej zbliża Ankarę do Hamasu.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version