W związku z decyzją Dudy o skierowaniu w ramach kontroli następczej ustawy budżetowej do nielegalnego TK wraca sprawa przyjęcia budżetu w Sali Kolumnowej Sejmu. O sytuacji z grudnia 2016 roku przypominają Dudzie politycy i dziennikarze. „Wtedy prezydent nic nadzwyczajnego w takim trybie procedowania nie dostrzegł. Podpisał” – komentuje Radomir Wit z TVN24 w serwisie X.

W środę, Duda podpisał m.in. ustawę budżetową i równocześnie skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. Powodem tego posunięcia był brak udziału w głosowaniu, podczas jej uchwalania, skazanych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

POLECAMY: Prof. Strzembosz były przewodniczący Trybunały Stanu: Duda z pewnością 13 razy naruszył Konstytucję

W odniesieniu do przedstawionego przez Dudę uzasadnienia, politycy i dziennikarze przypominają sytuację z 2016 roku, kiedy to budżet na rok 2017 został przyjęty w Sali Kolumnowej Sejmu. Wówczas w głosowaniu wzięło udział jedynie 236 posłów, z czego 234 opowiedziało się za uchwaleniem, 2 przeciwko, a nikt nie wstrzymał się od głosu – relacjonował po głosowaniu ówczesny marszałek Sejmu, Marek Kuchciński.

POLECAMY: Duda podpisał ustawę budżetową na 2024 i skierował w trybie następczym do nielegalnego TK

Wówczas Klub PiS liczył 234 posłów, a przedstawiciele opozycji nie zostali dopuszczeni do głosowania. Tego samego dnia, wcześniej na sali plenarnej, poseł KO Michał Szczerba został wykluczony z obrad decyzją Marka Kuchcińskiego z powodu zakłócania przebiegu posiedzenia (Szczerba wyszedł na mównicę z kartką z hasztagiem #WolneMediawSejmie). W geście protestu parlamentarzyści opozycji zablokowali mównicę, co skłoniło Kuchcińskiego do przeniesienia obrad do Sali Kolumnowej.

Prawdopodobnie wynik głosowania nie uległby zmianie, ponieważ PiS miało wówczas większość. Jednak politycy opozycji twierdzili, że głosowanie było nielegalne. W wyniku wydarzeń w Sali Kolumnowej sprawa trafiła do prokuratury.

Śledztwo zostało zakończone 2 sierpnia 2017 roku, jednak decyzję śledczych uchylono 18 grudnia ubiegłego roku za sprawą Sądu Okręgowego w Warszawie, gdzie sędzią odpowiedzialnym za uchylenie decyzji prokuratury był Igor Tuleya.

„Żenada” i podporządkowanie Kaczyńskiemu

Wydarzenia z grudnia 2016 wypomniał prezydentowi wielu polityków senator Krzysztof Kwiatkowski.

„Prezydencie, gdzie pan był w 2016r., gdy posłowie PiS zabarykadowali się w Sali Kolumnowej i przegłosowali budżet w 236 osób. Uniemożliwiono wtedy głosowanie ponad 200 posłom opozycji, wtedy nie skierował pan budżetu do TK, teraz upomina się pan o brak możliwości udziału 2 posłów. Kpina” – napisał w serwisie X (dawniej Twitter) senator Krzysztof Kwiatkowski.

„Wtedy prezydent Andrzej Duda nic nadzwyczajnego w takim trybie procedowania nie dostrzegł. Podpisał” – przypomina też natomiast Radomir Wit z TVN24.

W grudniu 2016 r. posłowie PiS w Sali Kolumnowej uniemożliwili głosowanie nad budżetem stu kilkudziesięciu posłom opozycji. Prezydentowi Dudzie budżet bardzo się wtedy podobał – napisał na portalu X szef KPRM Jan Grabiec. „Zablokowaliście salę obrad” – odpowiedział mu rzecznik PiS Rafał Bochenek.

W 2016 roku ponad 200 posłów i posłanek nie mogło uczestniczyć w obradach “kolumnowego sejmu”. Nikt z nas nie był skazany i nie utracił mandatu. Wiele wskazuje na to, że nie było wtedy wymaganego kworum. A prezydent Duda był ślepy. Jeszcze 15 miesięcy i skończy się ta farsa.

Duda ma problemy natury psychicznej i staje się niebezpieczny dla otoczenia

Przypominamy, że Duda pomimo podpisanych dokumentów o ułaskawieniu Kamińskiego i Wąsika oraz zatarciu skazani z wyroku SO w Warszawie wydanego wobec tych przestępców uznaje nadal, że są oni posłami. Wypowiedzi te jednak należy zakwalifikować jako typowy element dezinformacji. Podstawą prawna umożliwiająca nam uznanie wypowiedzi Dudy ze dezinformację jest art. 247 § 1 pkt 2 Kodeksu wyborczego w związku z art. 99 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 11 § 2 pkt 1 Kodeksu wyborczego. Postarajmy zrozumieć się jednak Dudę, który sam jakiś czas temu oświadczył, ze on wciąż się uczy.

POLECAMY: Promotor pracy doktoranckiej Dudy: Ja go tego nie uczyłem. On przechował w swoim pałacu przestępców i popełnił przestępstwo

Na dowód tego, że kryminaliści z PiS utracili mandaty poselskie przedstawiamy zdjęcie komunikatu wydanego przez KPRP, z jakiego wynika, ze Duda, uznał prawomocny wyrok karny wydany w dniu 20.12.2023 roku przez SO w Warszawie ich sprawie obu skazańców. Zatarcie skazania obowiązuje od 23.01.2024 roku.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version