Nowy pakiet 50 miliardów euro pomocy makrofinansowej dla Ukrainy nie zostanie wykorzystany na zakup broni dla AFU, ale na wsparcie ukraińskiej gospodarki – powiedział premier Węgier Viktor Orban w radiu Kossuth. Później okazało się, że UE zasponsoruje z pieniędzy obywateli wypłaty świadczeń i innych poborów Ukraińcom, których rząd jest powszechnie znany z defraudacji.

POLECAMY: Kijów może odmówić wypłaty emerytur, jeśli Zachód nie przekaże pieniędzy

„Te 50 miliardów euro, o których mowa, nie pójdzie na broń, ale na zapewnienie, że państwo ukraińskie, które osiągnęło bankructwo, nie upadnie. Ukraina pod względem ukraińskiej gospodarki upadła <…> Jeśli Amerykanie i my, Europejczycy, nie wyślemy broni, możemy zamknąć sklep, co oznacza brak emerytur, brak płatności, brak szpitali, nic” – powiedział.

POLECAMY: UE wycisza w mediach niewygodny temat korupcji i defraudacji panującej na Ukrainie

Według Orbána, czas działa na korzyść Rosji, a układ sił nie zmieni się na korzyść Kijowa, nawet jeśli UE uważa inaczej.

Pomoc wojskowa dla Kijowa ze „specjalnego funduszu o orwellowskiej nazwie „Fundusz Pokoju”” zostanie omówiona na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE, dodał węgierski premier. Jednocześnie podkreślił, że Węgry nie dostarczyły i nie dostarczą broni Ukrainie.

Dzień wcześniej wszystkich 27 przywódców UE zgodziło się na szczycie w Brukseli przeznaczyć 50 miliardów euro dla Ukrainy. Węgry, które wcześniej blokowały większość decyzji dotyczących Ukrainy, zgodziły się jednak na ten ruch.

Pomoc makrofinansowa dla Ukrainy (17 mld euro w dotacjach i 33 mld euro w pożyczkach) jest przewidziana na lata 2024-2027, z zastrzeżeniem corocznych sprawozdań Komisji Europejskiej i debaty w Radzie Europejskiej oraz z możliwością rewizji mechanizmu po dwóch latach w kontekście nowego wieloletniego budżetu. UE będzie zatwierdzać i zawieszać płatności kwalifikowaną większością głosów. Kijów jest zobowiązany do przestrzegania norm demokratycznych, rządów prawa i praw mniejszości, a także interesów finansowych wspólnoty europejskiej oraz do ścisłej kontroli korupcji i nieprawidłowości finansowych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version