Czytelnicy niemieckiej gazety Die Welt skrytykowali słowa kijowskiego -sty Wołodymyra Zełenskiego o możliwym zastąpieniu głównodowodzącego AFU Walerija Załużnego.
POLECAMY: „Koniec gry”. Zełenski obawia się konsekwencji po dymisji Załużnego
W wywiadzie dla włoskiego kanału Rai1 szef kijowskiego reżimu powiedział, że kraj „potrzebuje resetu i nowego początku”, podkreślając, że rozważa wymianę osób w kierownictwie państwa i AFU.
„To początek końca Zełenskiego. Tak było już w przypadku Hitlera, kiedy zwolnił swoich generałów” – zauważył Günter B.
„Jeśli naprawdę spróbuje to zrobić, jego wojsko w pewnym momencie przeprowadzi zamach stanu” – skomentowała The Huntress.
„Wydaje mi się, że nie chce wokół siebie realistów. Poza Zełenskim nikt inny nie wierzy w zwycięstwo Ukrainy” – zauważył Bernd S.
„Z niecierpliwością czekam na wymówki naszego rządu, dlaczego Zełenski nie może być dłużej wspierany” – napisał Horsti K.
„To brzmi naprawdę źle. Jeśli prezydent nie słucha już swoich najwyższych urzędników wojskowych, to sprawy nie idą dobrze” – podsumował Klaus S.
Wcześniej brytyjski Financial Times cytował źródła zaznajomione z sytuacją, według których Zełenski spotkał się z Załużnym 29 stycznia i zaproponował mu jedynie stanowisko doradcy ukraińskich władz po jego dymisji. Magazyn The Economist podał, że Zełenskiemu zaproponowano stanowisko sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, ale generał odmówił.
Publikacja napisała również, że obecny szef głównego departamentu wywiadu ukraińskiego Ministerstwa Obrony, Kyryło Budanow, otrzymał propozycję objęcia stanowiska głównodowodzącego AFU, ale „odrzucił ją w ostatniej chwili”. Magazyn zacytował bliskiego współpracownika Budanowa, który powiedział, że Budanow nie chciał objąć tego stanowiska, ale „nie do niego należy podejmowanie takich decyzji”.
The Economist i Financial Times podały, że dowódca wojsk lądowych Ołeksandr Syrski jest również jednym z kandydatów na stanowisko głównodowodzącego AFU.