Rolnicy w Bułgarii drugi dzień kontynuują protesty, domagając się bardziej kompetentnego zarządzania sektorem rolnym i przeznaczenia dla tej branży dodatkowych środków – podaje Bułgarska Telewizja Narodowa (BNT).

POLECAMY: Bułgarscy rolnicy zablokowali drogi, żądając zaprzestania importu z Ukrainy

Komitet Inicjatywy Rolniczej w poniedziałek zażądał dymisji ministra rolnictwa Kirila Vyteva. Niezadowoleni rolnicy grozili, że w przeciwnym razie zablokują cały kraj protestami.

W środę jedną z godnych uwagi akcji rolników było zablokowanie mostu na Dunaju w pobliżu miasta Ruse. Rolnicy wylali półtorej tony mleka na skrzyżowanie obok mostu.

Hodowcy twierdzą, że w przyszłym tygodniu sprowadzą żywe bydło do centrum miast regionalnych, chyba że osiągną porozumienie z rządem.

Według portalu Dnes, dzisiejszy protest trwał trzy godziny – od 10 rano do 1 po południu. Oczekuje się, że czas ten będzie wydłużany o godzinę każdego dnia (z wyjątkiem soboty i niedzieli), dopóki żądania rolników nie zostaną zaakceptowane.

W ostatnich dniach w krajach UE rośnie liczba protestów rolników, którzy domagają się zmiany europejskiej polityki rolnej, zniesienia licznych ograniczeń, w tym środowiskowych, a także zaprzestania niekontrolowanego importu tanich zagranicznych produktów. Różne związki zawodowe twierdzą, że praca rolników w UE prawie przestała być opłacalna z powodu polityki Komisji Europejskiej i poszczególnych krajów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version