Joe Biden nie nadaje się na urząd prezydenta USA – napisał przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson na portalu społecznościowym X.
„Wieczorna konferencja prasowa prezydenta dodatkowo potwierdziła na żywo to, co podkreślił specjalny prokurator: nie nadaje się on na urząd” – napisał Johnson.
POLECAMY: „Wolę słuchać Putina”: Amerykanie byli zszokowani nagłym przemówieniem Bidena
Spiker Izby Reprezentantów to trzecie stanowisko w hierarchii władzy USA po prezydencie i wiceprezydencie.
Dzień wcześniej poinformowano, że specjalny prokurator Robert Hur zakończył dochodzenie w sprawie niewłaściwego przechowywania dokumentów niejawnych przez Bidena. W swoim raporcie szef Białego Domu nazwał go w szczególności „starszym człowiekiem o dobrych intencjach i słabej pamięci”.
Biden skomentował raport specjalnego prokuratora w dzisiejszym specjalnym wystąpieniu. Zarzuty o problemy z pamięcią rozwścieczyły prezydenta. Zapewnił, że z jego pamięcią jest wszystko w porządku, ale natychmiast poczynił kolejne zastrzeżenie, myląc Egipt z Meksykiem.
W ostatnich dniach takie problemy są szczególnie dotkliwe dla amerykańskiego przywódcy: trzykrotnie opowiadał historie, w których omyłkowo wspomniał o zmarłych poprzednikach zamiast o obecnych głowach państw.
Sprawa niewłaściwego przechowywania dokumentów niejawnych dotyczy okresu, w którym obecny szef personelu Białego Domu pełnił funkcję wiceprezydenta. Dokumenty zostały znalezione w przestrzeni biurowej, z której korzystał w latach 2017-2019. Niedawno Biden dobrowolnie złożył zeznania w tej sprawie. W wyniku dochodzenia Hoer zalecił, aby nie stawiać prezydentowi żadnych zarzutów karnych.
To powiedziawszy, Donald Trump stoi w obliczu postępowania karnego w związku z przechowywaniem materiałów niejawnych usuniętych z Białego Domu i odkrytych w jego posiadłości Mar-a-Lago.