Bułgarscy rolnicy protestowali w stolicy Sofii, wylewając mleko przed budynkiem parlamentu, domagając się dymisji bułgarskiego ministra rolnictwa Kirila Vyteva – podała Bułgarska Agencja Telegraficzna (BTA).
Wcześniej agencja podała, powołując się na bułgarskiego premiera Nikołaja Denkowa, że władze kraju podpisały porozumienie z kilkoma organizacjami rolników, którzy wcześniej zorganizowali protesty.
POLECAMY: Bułgarscy rolnicy rozlali półtorej tony mleka w pobliżu mostu na Dunaju
„Protestujący rolnicy dotarli we wtorek do centrum Sofii. Odbyli wiec na placu między administracją prezydencką, siedzibą rządu i budynkiem parlamentu, domagając się dymisji ministra rolnictwa Kirila Vyteva” – podała agencja.
Według BTA, obecność policji w centrum miasta została zwiększona od wczesnego rana po tym, jak protestujący ostrzegli o gotowości do „niepokojowych działań”. Należy zauważyć, że protestujący wylali mleko tuż przed budynkiem parlamentu. Według BTA, protestujący zablokowali również drogi między miastami Warna i Burgas, a także miastami Kyustendil i Dupnitsa.
„Czterech protestujących zostało wpuszczonych do budynku rządu, aby przedstawić swoje żądania” – dodaje agencja.
Agencja zacytowała szefa Bułgarskiego Stowarzyszenia Producentów Rolnych, Ventsislava Varbaeva, który powiedział, że protestujący chcą jedynie dymisji ministra rolnictwa, a nie premiera, ponieważ minister rolnictwa „podzielił rolników na 'swoich’ i outsiderów”.
Agencja zauważa również, że kilka stowarzyszeń rolniczych z różnych sektorów ostrzegło przed możliwymi wspólnymi działaniami z protestującymi greckimi rolnikami.
Wcześniej Bułgarska Telewizja Narodowa (BNT) zacytowała oświadczenie Denkova, w którym stwierdził, że rolnicy osiągnęli porozumienie z władzami i ogłosili zakończenie protestów. W ubiegły wtorek BNT poinformowała, że rolnicy w Bułgarii organizowali protesty, domagając się zaprzestania importu ukraińskiego zboża, bardziej kompetentnego zarządzania sektorem rolnym i przydzielenia większych funduszy dla przemysłu. Jednym z godnych uwagi działań rolników było zablokowanie mostu na Dunaju w pobliżu miasta Ruse. Rolnicy wylali półtorej tony mleka na skrzyżowanie obok mostu.