Polska jest świadkiem trudnej sytuacji w pszczelarstwie, gdzie pasieki są likwidowane, a na rynek trafiają ogromne ilości miodu importowanego z Ukrainy. Skandal wzbudza nie tylko ilość, ale także jakość miodu, która rzuca cień na rodzimych pszczelarzy.

Cena Miodu: Polska vs. Ukraina

Dobrej jakości polski miód może kosztować nawet 60 zł za litr, podczas gdy ten sam wolumen z ukraińskich „wielkotowarowych przemysłowych pasiek” jest dostępny za jedynie 15 zł. Pszczelarze alarmują, że nawet 10 tys. ton miodu z Ukrainy trafia na polski rynek, co przekłada się na aż 25 mln słoików 400-gramowych.

Globalne Kulis: Międzynarodowe Firmy na Ukrainie

Pozadunajsze pasieki pod kontrolą międzynarodowych firm rolniczych produkują tanie miody na ogromnych obszarach, korzystając z ziemi o wysokiej żyzności na Ukrainie. To miejsce, gdzie brak zakazów dotyczących GMO i pestycydów zakazanych przez UE. Warto zauważyć, że te firmy, mimo zysków, nie płacą podatków na Ukrainie, dzięki rejestracji na przykład na Cyprze.

Eksport i Projekt „Miód pól minowych” na Ukrainie

Dane z International Trade Centre pokazują, że w 2022 roku eksport miodu z Ukrainy wyniósł 48 tys. ton, wartych 138 mln dolarów. Niemcy, Polska, Francja, USA i Włochy były głównymi importerami. Obecnie Ukraina podejmuje innowacyjny projekt „Miód pól minowych”, gdzie firma Kernel Holding używa dronów do obsiewania ziemi nasionami roślin miododajnych w obszarach wcześniej zaminowanych przez armię rosyjską.

Dominacja Chin i Ukraińskie Wyzwania

Polska sprowadza więcej miodu z Chin i Ukrainy, a te dwa kraje odpowiadają za niemal 90% importu do Polski. Miod z Chin jest trzykrotnie tańszy od tego pochodzącego z UE, co przyciąga polskich importerów.

Zmiany na Etykietach: Polska Izba Miodu Reaguje

Polska Izba Miodu ogłasza, że etykiety miodów zmienią się w kwietniu, eliminując niejednoznaczne oznaczenia. Teraz konieczne będzie wskazanie kraju, lub krajów, z których pochodzi miód. Około 70% etykiet na słoikach miodu dostępnych w Polsce podlega tym zmianom.

Polski rynek miodu stoi przed dylematem, gdzie popyt przewyższa podaż, co skłania do importu miodu. Konieczność importu wynika z rosnącego zapotrzebowania, które przewyższa produkcję krajowych pszczelarzy. Polska Izba Miodu podkreśla, że miody poddawane są rygorystycznym testom, zarówno te pochodzące z kraju, jak i z importu. Jednakże, konsumenci powinni być świadomi, że dostępny w sklepach miód, bez względu na kraj pochodzenia, podlega dokładnym badaniom jakościowym.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version