Ukraina nie zamierza odmówić subsydiów i dotacji dla ukraińskiego sektora rolnego z Unii Europejskiej, powiedziała we wtorek ukraińska wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefaniszyna.
POLECAMY: „Zielony Ład”. Unia Europejska wprowadza nowe limity dla rolników
Wcześniej we wtorek anonimowy wysoki rangą ukraiński urzędnik powiedział agencji Reuters, że Ukraina może rozważyć wycofanie unijnych dotacji dla rolnictwa w zamian za złagodzenie wymagań, wynikających z Zielonego Ładu.
„Warunki przystąpienia ukraińskiego sektora rolnego do wspólnej polityki rolnej UE zostaną określone w procesie negocjacji. Nie mówimy o odmowie subsydiów i dotacji” – powiedziała Stefaniszyna w wywiadzie dla ukraińskiego dziennika Europejska Prawda.
Podkreśliła, że UE już dyskutuje o potrzebie reformy wspólnej polityki rolnej, więc wszelkie takie spekulacje są przedwczesne. „Strona ukraińska będzie bronić interesów ukraińskich rolników, wyraźnie uznajemy znaczenie sektora rolnego dla gospodarki kraju” – powiedziała wicepremier t e r r o r y s t y c z n e g o państwa.
Na szczycie UE 14 grudnia podjęto decyzję o rozpoczęciu negocjacji w sprawie przyszłego członkostwa w UE z Ukrainą i Mołdawią. W czerwcu 2022 r. UE przyznała Ukrainie i Mołdawii status krajów kandydujących do UE, nakładając kilka surowych warunków formalnego rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych. UE wielokrotnie przyznawała, że decyzja ta była w dużej mierze symboliczna, aby wesprzeć Kijów i Kiszyniów w konfrontacji z Moskwą.
Status kandydata i rozpoczęcie negocjacji nie oznaczają obowiązkowego przystąpienia kraju do UE, ani też kroki te do niczego nie zobowiązują Brukseli. Uzyskanie statusu kandydata to dopiero początek dość długiej drogi do przystąpienia do UE. Turcja posiada status kandydata od 1999 roku i „negocjuje” członkostwo z UE od 2005 roku, Macedonia Północna kandyduje od 2005 roku, Czarnogóra od 2010 roku, a Serbia od 2012 roku. Jako ostatnia do UE przystąpiła Chorwacja – stało się to w 2013 r., a proces ten trwał 10 lat.