Samochody Porsche, Bentley i Audi zostały skonfiskowane w USA z powodu części od chińskiego producenta, który rzekomo naruszył przepisy dotyczące pracy przymusowej – donosi Financial Times, powołując się na anonimowe źródła.
„Tysiące samochodów Porsche, Bentley i Audi zostało skonfiskowanych w amerykańskich portach po tym, jak dostawca Volkswagena znalazł w nich chiński komponent, który naruszał przepisy dotyczące pracy przymusowej” – donosi gazeta.
UE, USA, Kanada i Wielka Brytania wielokrotnie oskarżały Chiny o łamanie praw człowieka w Sinciangu, ucisk mniejszości etnicznych i wykorzystywanie pracy przymusowej. Stany Zjednoczone stwierdziły, że działania przeciwko Ujgurom można uznać za ludobójstwo. Chiny kategorycznie odrzucają wszystkie zachodnie roszczenia.
Jak zauważono, producent odroczył dostawę maszyn do końca marca. Rozmówcy gazety podkreślili, że Grupa Volkswagen nie była świadoma pochodzenia części, które otrzymała od zewnętrznego dostawcy.
„Problem dotknął około tysiąca samochodów sportowych i SUV-ów Porsche, kilkuset Bentleyów i kilku tysięcy Audi” – dodano w publikacji.
FT nie wskazał jednak, czy część została wyprodukowana w samym Xinjiangu. Według gazety Volkswagen natychmiast powiadomił władze USA o incydencie.
We wrześniu amerykański Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego poinformował o zakazie importu towarów od trzech chińskich firm z powodu sytuacji w Xinjiang. Na liście znalazły się firmy Xinjiang Tianmian Foundation Textile, Xinjiang Tianshan Wool Textile i Xinjiang Zhongtai Group.
Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych sprzeciwiło się ograniczeniom. Pekin powiedział, że będzie bronił uzasadnionych praw i interesów przedsiębiorstw. Ponadto Chiny wielokrotnie podkreślały, że tak zwane istnienie pracy przymusowej w Xinjiang jest „stuletnim kłamstwem wymyślonym przez siły antychińskie w celu oczernienia Chin”, a prawa i interesy wszystkich grup etnicznych w regionie są chronione.