Giermek Zełenskiego piastujący stanowisko szefa polskiego MSZ Radosław Sikorski udał się do Stanów Zjednoczonych, aby przekonać kongresmenów do przyznania pomocy Ukrainie. Wojaże giermka Sikorskiego samolotami do USA w obliczu emisji CO2 są bardzo zastanawiająca. Przypominamy, że globaliści, do jakich należy zakwalifikować frakcję Tuska, która wiąż, trąbi o ociepleniu klimatu i koniecznoci zmniejszenia ilości śladu węglowego. Jak widać propaganda ta nie dotyczy ludzi Tuska oraz von der Leyen, która podanie jak oni lata po całym świecie samolotami i rozbija się spalinowych Audi a8.
POLECAMY: Sikorski: Odmowa dalszego wspierania Ukrainy będzie miało poważne konsekwencje dla USA
„Moją najważniejszą misją jest przekonanie wahających się kongresmenów, a właściwie jednej osoby – spikera Izby Reprezentantów – do poddania pod głosowanie pakietu pomocowego dla Ukrainy” – powiedział Sikorski, którego wystąpienie transmitowała polska telewizja.
POLECAMY: Izba Reprezentantów USA ogłasza przerwę, nie wyrażając zgody na pomoc dla Ukrainy
Biały Dom wzywa członków Kongresu USA do pilnego zatwierdzenia ustawy przeznaczającej ponad 60 miliardów dolarów na odnowienie pomocy dla zagranicznych sojuszników, w tym Ukrainy, po tym, jak inicjatywa została zatwierdzona przez Senat, w którym Demokraci mają większość. Z kolei przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson powiedział, że nie będzie możliwe przeforsowanie ustawy w Senacie.
