Partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) od pewnego czasu stara się włączyć w nurt protestów rolniczych, jednak wiele z problemów, z którymi borykają się rolnicy, ma swoje korzenie jeszcze w okresie rządów poprzedniej administracji. Istnieje zatem możliwość, że manifestujący rolnicy pojawią się również przed siedzibą PiS na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie.
Wiesław Gryn, lider stowarzyszenia „Oszukana Wieś”, doniósł, że protestujący rolnicy mogą zwrócić się ku siedzibie partii Prawo i Sprawiedliwość w Warszawie przy ul. Nowogrodzkiej.
Gryn, w rozmowie z Polskim Radiem, podkreślił, że to właśnie tam leży „główna przyczyna protestów”. Przywódca „Oszukanej Wsi” utrzymuje, że zaniedbania, które obecnie odczuwają rolnicy, rozpoczęły się za poprzednich rządów.
Rzeczywiście, Gryn ma uzasadnione argumenty. Przykładem jest tzw. Zielony Ład UE, który był jednym z projektów wspieranym przez Mateusza Morawieckiego.
Dodatkowo, kryzys na granicy polsko-ukraińskiej zaczął się jeszcze w czasach poprzednich rządów.
Protest przed siedzibą PiS może pokrzyżować plany Jarosława Kaczyńskiego, ponieważ członkowie partii od dłuższego czasu starają się przypiąć się do protestów rolniczych.
Kolejny protest rolników w Warszawie jest zaplanowany na 6 marca. Rolnicy, pracownicy, leśnicy i myśliwi jednoczą siły przeciwko unijnej polityce klimatycznej, Zielonemu Ładowi oraz niekontrolowanemu napływowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy – informują rolnicy.