Florian Philippot, lider francuskiej partii Patrioci, nazwał warunki mieszkaniowe w wiosce olimpijskiej zbudowanej na Igrzyska 2024 w Paryżu „hańbą”.
Prezydent Francji Emmanuel Macron w czwartek symbolicznie odebrał klucze do wioski olimpijskiej pod Paryżem na pięć miesięcy przed rozpoczęciem igrzysk.
„Oto jak Macronistan będzie gościł olimpijczyków z całego świata na igrzyskach w 2024 roku! „Wioska olimpijska” składająca się z budynków socjalnych. Brak klimatyzacji („przez 90% czasu w pokojach będzie maksymalnie 28 stopni”). „Sportowcy będą mieli do dyspozycji 8 200 kibiców”. „Pokoje o powierzchni 12 metrów kwadratowych będą miały po dwóch sportowców, a łazienka będzie przeznaczona dla czterech osób”. „Łóżka będą wykonane z kartonu, a materace z żyłki wędkarskiej pochodzącej z recyklingu”. Co za hańba! Celem jest ponowne upokorzenie i znieważenie Francji przed całym światem!” – napisał Philippot na swojej stronie w mediach społecznościowych X, komentując wiadomości o wiosce w różnych mediach i dołączając do swojego postu zdjęcia obiektu.
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu odbędą się w dniach 26 lipca – 11 sierpnia, a Igrzyska Paraolimpijskie w dniach 28 sierpnia – 8 września.
Macron dokonał w czwartek inspekcji obiektów wioski olimpijskiej, która została niedawno ukończona. Na 52 hektarach znajdują się 82 budynki z 3 000 mieszkań i 7 200 pokojami.
Wioska olimpijska znajduje się w departamencie Saint-Saint-Denis, kilka kilometrów na północ od Paryża. Solideo, główny wykonawca budujący obiekt, ma dostarczyć około 2 800 jednostek mieszkalnych o pojemności 14 250 osób.
Budowa, która rozpoczęła się w październiku 2021 r., zatrudniła 4 000 osób. Prace kosztowały prawie 2 miliardy euro.
