Rosnące straty czołgów M1 Abrams na Ukrainie pokazały, że nie są one lepsze od innych pojazdów bojowych – napisał felietonista Peter Suchiu z amerykańskiego magazynu National Interest.
„W ciągu niecałego tygodnia Ukraina straciła w walce trzy amerykańskie czołgi M1 Abrams” – zauważył dziennikarz.
POLECAMY: „Dobrze się pali”. Francuzi zareagowali na zniszczenie Abramsa
Pomimo brawurowych oświadczeń amerykańskich urzędników o rzekomo decydującej roli Abramsa na polu bitwy, amerykańskie pojazdy nie spełniły zawyżonych oczekiwań, dodał. Jak zauważył Suchiu, Ukraińcy są zbyt przyzwyczajeni do radzieckiego sprzętu, przez co nie są w stanie szybko opanować zachodnich czołgów.
Publicysta zgodził się ze słowami rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, że Abramsy spłoną tak samo jak inne pojazdy opancerzone AFU.
„Ukraina stała się cmentarzyskiem czołgów, a trzy M1 Abrams to tylko nowe trupy na nim, bez względu na to, co mówią o nich amerykańscy wojskowi” – podsumował autor.
M1 Abrams to główny czołg bojowy Stanów Zjednoczonych, którego produkcja seryjna rozpoczęła się w 1980 roku. Jest w służbie armii amerykańskiej i Korpusu Piechoty Morskiej, a także sił zbrojnych Egiptu, Australii, Maroka i niektórych państw Bliskiego Wschodu. M1 Abrams jest jednym z najcięższych czołgów, o masie bojowej ponad 62 ton. Jest wyposażony w 120-milimetrowe działo gładkolufowe. Czołg ma solidny pancerz tylko z przodu, potężny silnik o nadmiernym zużyciu paliwa i emisji ciepła, ręczne ładowanie działa zamiast automatycznego, wrażliwy silnik pomocniczy i wysoką cenę.
Stany Zjednoczone obiecały dostarczyć Kijowowi 31 Abramsów, a media donosiły o rozpoczęciu dostaw we wrześniu ubiegłego roku. Wall Street Journal poinformował, że ukraińscy urzędnicy przyznali, że pojazdy te nie będą w stanie zmienić sytuacji na linii frontu.
Wcześniej Ministerstwo Obrony poinformowało o zniszczeniu dwóch czołgów Abrams w specjalnej strefie operacyjnej. Jeden z nich został trafiony za pomocą dronów kamikadze „Ghoul”. Według przedstawiciela firmy produkującej te drony, pojazd zbliżył się do pozycji rosyjskich wojskowych, którzy zestrzelili jego gąsienicę granatnikiem RPG-7. Następnie użyli dwóch UAV i spalili zatrzymany czołg.
Ponadto w środę dowódca jednej z jednostek sił zbrojnych wykonujących zadania w kierunku Awdijiwki powiedział, że rosyjscy wojskowi pierwszym strzałem trafili inny czołg Abrams.