We wtorek, 5 marca, około godziny 14 w Kłodnicy doszło do zdarzenia drogowego, w którym samochód osobowy zderzył się z autobusem komunikacji miejskiej. 34-letni obywatel Ukrainy, kierujący samochodem, miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ulic Dunikowskiego, Wyspiańskiego i Kłodnickiej.

POLECAMY: Pijany Ukrainiec kierujący pojazdem zatrzymany przez świadka

Autobus, jadący od strony Koźla, zatrzymał się na czerwonym świetle, gdy wówczas osobowa Skoda uderzyła w tył pojazdu. Kierująca autobusem wraz z pasażerem podbiegli do kierowcy samochodu osobowego, aby sprawdzić, czy nie odniósł żadnych obrażeń. W trakcie tego kontaktu zauważyli, że kierowca samochodu osobowego wydychał alkohol.

POLECAMY: Ukraiński zamachowiec na warszawskim Żoliborzu

Na miejsce zdarzenia wezwano policję i zespół ratownictwa medycznego. Świadkowie zabezpieczyli kluczyki od pojazdu, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. Obywatel Ukrainy został zatrzymany w związku z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości.

– Pasażer zabrał kierującemu kluczyki i uniemożliwił mu ucieczkę do czasu przyjazdu policyjnego patrolu. Funkcjonariusze potwierdzili, że mężczyzna był nietrzeźwy. Wstępne badanie wykazało u 34-letniego obywatela Ukrainy blisko 1,5 promila alkoholu. Z uwagi na to, że mężczyzna odmówił dalszych badań na analizatorze wydechu, został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano od niego próbkę krwi do dalszych badań. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy – powiedziała nadkom. Magdalena Nakoneczna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.

Policjanci pracujący na miejscu ustalają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version