W bardzo szybkim tempie rozprzestrzenia się w mediach społecznościowych nagranie z rejestratora samochodowego, na którym jasno widać, jak pieszy próbuje wejść przed koła jadącego samochodu podczas prawidłowego manewru skrętu w lewo. Internauci zauważyli, że to Jarosław Kaczyński. Z pewnością roztargnienie żoliborskiego dziad było spowodowane kolejnym szokiem podczas miesięcznicy smoleńskiej.

POLECAMY: „Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego”. Kaczyński znów musiał zmierzyć się z prawdą

Autor nagrania, będący kierowcą, oczekiwał na możliwość wykonania skrętu w lewo z ulicy Królewskiej w Warszawie. Gdy światło zmieniło się na zielone, rozpoczął manewr. Ponieważ używał kierunkowskazu, piesi, którzy znajdowali się przy przejściu na drodze prostopadłej, mieli czerwone światło.

Na nagraniu widzimy, że jednym z pieszych jest Jarosław Kaczyński, który nie zwolnił kroku i mógł za chwilę znaleźć się pod kołami nadjeżdżającego samochodu. W ostatniej chwili został złapany za ramię przez osobę towarzyszącą. Kierowca zachował ostrożność i zwolnił, aby uniknąć ewentualnej kolizji z pieszym. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Wtargnięcie pieszego pod nadjeżdżający pojazd, stanowi częste zdarzenie na polskich drogach. To wykroczenie podlegające karze mandatowej w wysokości 200 zł. W wielu przypadkach piesi również lekceważą sygnał czerwonego światła, co niesie za sobą taką samą sankcję. Ostatnio do tej kary dodano dodatkowe 300 zł w przypadku korzystania z telefonu komórkowego na przejściu dla pieszych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version