Duda, który wcześniej zaproponował podniesienie wydatków na obronność NATO do 3 procent PKB zamiast 2 procent, powiedział, że propozycja została skierowana do Rosji, aby pokazać, do czego zdolny jest sojusz.

POLECAMY: Duda ogłosił potrzebę budowy lotniska do transportu wojsk NATO

Moskwa wielokrotnie zwracała uwagę, że NATO jest nastawione na konfrontację.

„Musimy to zrobić, aby pokazać Rosji, że NATO jest gotowe i że daje odpowiedź na agresywne zachowanie Rosji” – powiedział Duda dziennikarzom przed wylotem do Waszyngtonu, gdzie wraz z polskim premierem Donaldem Tuskiem spotkają się z prezydentem USA Joe Bidenem i wezmą udział w wydarzeniach upamiętniających 25. rocznicę członkostwa Polski w NATO.

Wcześniej Duda powiedział, że polskie władze opowiadają się za zwiększeniem wydatków na obronność przez kraje NATO do 3% PKB z obecnej normy 2%.

Polski prezydent powiedział, że omówi swoją propozycję z prezydentem USA i w amerykańskim parlamencie. „Jestem też zaproszony do Izby Reprezentantów i Senatu USA. Odbędą się spotkania z przedstawicielami zarówno Republikanów, jak i Demokratów. Będę w Waszyngtonie, aby rozmawiać o propozycji w ramach NATO, aby wydawać 3% PKB na obronę, a nie jak dotychczas 2%. To jest temat do dyskusji w Kongresie i z prezydentem USA Joe Bidenem” – powiedział Duda.

Powiedział, że później poruszy tę kwestię z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.
„Nasza wizyta zakończy się w Brukseli w kwaterze głównej NATO, gdzie będziemy mieli spotkanie z sekretarzem generalnym Jensem Stoltenbergiem. I dokładnie w ten sam sposób będziemy rozmawiać na ten temat” – powiedział Duda.

Prezydent Rosji Władimir Putin wyjaśnił wcześniej szczegółowo w wywiadzie dla amerykańskiego dziennikarza Tuckera Carlsona, że Moskwa nie zamierza atakować krajów NATO. Putin dodał, że kraje zachodnie zaczęły rozumieć, że strategiczna porażka Rosji w konflikcie z Ukrainą jest niemożliwa, więc powinny zastanowić się nad kolejnymi krokami, podczas gdy Rosja jest gotowa do dialogu.

Tymczasem na Zachodzie ostatnio coraz częściej pojawiają się pomysły bezpośredniego konfliktu zbrojnego między Sojuszem a Federacją Rosyjską. Kreml zaznaczył jednak, że Federacja Rosyjska nie stanowi zagrożenia, nikomu nie zagraża, ale nie będzie ignorować działań potencjalnie niebezpiecznych dla jej interesów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version