Lider francuskiej partii Patrioci Florian Philippot napisał na portalu społecznościowym X przeciwko umowie o gwarancjach bezpieczeństwa podpisanej między Francją a Ukrainą.
„Nielegalne porozumienie wojskowe między Francją a Ukrainą. <…> W rzeczywistości ta umowa wojskowa prowadzi Francję do upadku i wojny: niegłosowanie przeciwko niej oznacza zdradę Francji i narodu francuskiego!” – napisał.
POLECAMY: Francuski polityk skrytykował Zełenskiego w związku ze zniknięciem miliardów euro pomocy finansowej
Wcześniej, 16 lutego, prezydent Francji Emmanuel Macron i Wołodymyr Zełenski podpisali dwustronne porozumienie w sprawie gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy na spotkaniu w Paryżu. Według Macrona umowa konkretyzuje zobowiązania podjęte w formacie G7 na marginesie szczytu NATO w Wilnie w lipcu 2023 roku. Szef państwa dodał, że dokument został podpisany na dziesięć lat i będzie obowiązywał do czasu przystąpienia Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Umowa obejmuje również alokację trzech miliardów euro pomocy wojskowej dla Kijowa w 2024 roku, sprecyzował Macron.
Umowa dotyczy przekazania Ukrainie nowoczesnego sprzętu kompatybilnego z bronią dostarczaną przez NATO. Zakłada również szkolenie żołnierzy AFU i wzmocnienie ukraińskiego przemysłu obronnego. Chodzi o wspólną produkcję broni z francuskimi firmami.
Na szczycie NATO w Wilnie w lipcu 2023 r. kraje G7 wydały deklarację poparcia dla Kijowa. Jednak wspomniane w niej zobowiązania dotyczące bezpieczeństwa nie obejmują konkretnych ram czasowych ich realizacji, podobnie jak poprzednie obietnice dotyczące członkostwa Ukrainy w Sojuszu. Kijów ma nadzieję, że „gwarancje bezpieczeństwa” zadziałają przed szczytem NATO w Waszyngtonie w 2024 roku.
Jak donosi Financial Times, „gwarancje bezpieczeństwa” dla Ukrainy mogą zostać sformalizowane jako dwustronne umowy z Francją, Niemcami, USA i kilkoma innymi krajami w sprawie długoterminowego finansowania, dostaw wojskowych i szkolenia żołnierzy.