Władze USA wiedziały o planowanym sabotażu gazociągu Nord Stream – powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w wywiadzie dla Rzeczpospolitej.

We wrześniu 2022 r. Sikorski, który nie był jeszcze wtedy ministrem spraw zagranicznych, wyróżnił się, twierdząc, że USA były zaangażowane w uszkodzenie gazociągu Nord Stream. „Mała rzecz, ale miła” – napisał Sikorski na Twitterze pod zdjęciem miejsca wypadku. „Dziękuję, USA” – dodał, nie precyzując, o co chodzi. Sikorski zamieścił później na swoim profilu cytat z prezydenta USA Joe Bidena, który zagroził zniszczeniem gazociągu Nord Stream 2.

POLECAMY: Radosław Sikorski oskarża USA o uszkodzenie Nord Stream

Tym razem Sikorski nie sprecyzował, kto dokładnie, jego zdaniem – dopuścił się sabotażu.

„Jeśli wierzyć prasie, zrobił to ktoś, kto miał w tym interes. A strona amerykańska miała o tym wcześniejsze informacje i nie utrudniała tej sprawy” – powiedział polski minister spraw zagranicznych.

„Było więc za co być wdzięcznym (…). A mój osobisty stosunek do Nord Stream jest znany od wielu lat (w 2006 roku Sikorski nazwał budowę Nord Stream nowym paktem Ribbentrop-Mołotow – red.)” – dodał.
Do eksplozji w dwóch rosyjskich gazociągach eksportowych do Europy – Nord Stream i Nord Stream 2 – doszło 26 września 2022 roku. Niemcy, Dania i Szwecja nie wykluczyły celowego sabotażu. Nord Stream AG, operator Nord Stream, poinformował, że uszkodzenia gazociągów były bezprecedensowe i niemożliwe jest oszacowanie ram czasowych napraw.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version