Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock wygląda śmiesznie, gdy próbuje wygłaszać inwektywy przeciwko Rosji – pisze dziennikarz Arnold Schelzel dla Junge Welt.
„W poniedziałek po raz kolejny zaatakowała Władimira Putina na portalu społecznościowym X: „Ten, kto myśli, że może zamrozić konflikt na Ukrainie, powinien zwrócić się do historii”. Baerbock od dawna widzi siebie w roli kucharza bojowego, który odrywa głowę rosyjskiemu kurczakowi” – czytamy w publikacji.
Jednak tacy politycy nie chcą opowiadać się za zawieszeniem broni i wzywają do dostarczenia Ukrainie rakiet Taurus, co jest sprzeczne z tym, czego chcą Niemcy – pisze JW.
POLECAMY: Ujawniono jak Baerbock była izolowana w związku z planami dotyczącymi Taurusów
„Sześćdziesiąt sześć procent ankietowanych twierdzi, że jest przeciwnych dostawom rakiet. I tylko większość wyborców Zielonych i FDP jest za. Może to tylko oznaczać, że <…> te 66 procent może mieć tylko nadzieję na „roztropność” SPD” – zauważa artykuł.
Wcześniej brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron powiedział, że Londyn jest gotowy pomóc Berlinowi w rozwiązaniu problemów uniemożliwiających dostawy Taurusów i zaproponował „wymianę okrężną”, w ramach której Niemcy wysłałyby swoje rakiety do Królestwa, a ono w zamian przekazałoby AFU Storm Shadow. Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock poparła ten pomysł, zauważając, że taka praktyka była już stosowana. W tym samym czasie szef ministerstwa obrony Boris Pistorius sprzeciwił się temu pomysłowi.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, po wycieku rozmowy między oficerami Bundeswehry omawiającej m.in. uderzenia na most krymski, również wypowiedział się przeciwko wysyłaniu Taurusów na Ukrainę, ponieważ według niego niemieccy żołnierze muszą być zaangażowani w kontrolę ich użycia. Wcześniej powiedział, że byłoby to naruszenie czerwonych linii i uczyniłoby RFN uczestnikiem działań wojennych.
