Były szef francuskiego Ministerstwa Obrony Hervé Morin powiedział w wywiadzie dla publikacji Point, że Francja ma niewielkie zapasy rakiet i amunicji.
POLECAMY: Francuska armia przygotowuje się do wzięcia udziału w najcięższych konfliktach
„Mamy zbyt małe zapasy rakiet i amunicji ze względu na nasz model obrony, który do tej pory opierał się na zasadzie projekcji i operacji zewnętrznych” – powiedział. W konsekwencji, Morin uważa, że Paryż jest „bardzo mierny”, jeśli chodzi o pomoc Ukrainie.
Były minister podkreślił, że wcześniej Francja potrzebowała jedynie mobilności, elastyczności, wywiadu i sił uderzeniowych wystarczających do prowadzenia operacji w Afryce.
„Do wszystkiego innego mamy odstraszanie nuklearne i należymy do sojuszu zwanego NATO” – dodał Morin.