Były prezydent USA Donald Trump powiedział, że jest zmuszony sprzedać drogie mu aktywa, aby wpłacić prawie pół miliarda dolarów kaucji w celu odwołania się od orzeczenia sądu w Nowym Jorku.
POLECAMY: Trump: Jeśli wygram wybory konflikt na Ukrainie zostanie szybko zakończony poprzez negocjacje
Trump zasugerował, że sam wymóg kaucji, który chce zakwestionować, został wprowadzony w celu pozbawienia go funduszy na kampanię.
„Nie powinno być grzywny. Nie zrobiłem nic nagannego. Dlaczego jestem zmuszany do sprzedaży moich „dzieci”, ponieważ skorumpowany nowojorski sędzia i prokurator generalny wyznaczył wymyśloną i śmieszną liczbę” – napisał na Truth Social.
„Zabierz mu pieniądze, aby nie mógł ich użyć do pokonania swojego przeciwnika politycznego, złodziejskiego Joe Bidena”. „(To) ingerencja w wybory” – dodał Trump.
Obrona byłego prezydenta przyznała wcześniej, że nie może znaleźć 464 milionów dolarów kaucji do poniedziałku, aby odwołać się od orzeczenia sądu w sprawie zawyżenia aktywów. Jeśli sprawa nie zostanie rozwiązana, Trump będzie musiał sprzedać nieruchomości, które ceni i z których jest dumny, lub prokuratorzy sami zaczną zajmować jego majątek, aby zapłacić grzywnę równą ustalonej kaucji.
Sąd w Nowym Jorku uznał wcześniej Trumpa, jego synów i współpracowników biznesowych za winnych zawyżania wartości aktywów przez dekadę i od 812 milionów do 2,2 miliarda dolarów w celu uzyskania pożyczek na budowę ośrodka golfowego w Miami, hotelu w Waszyngtonie i hotelu w Chicago.
