Prokuratura bada zgłoszenie dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa przez rzeczników Zbigniewa Ziobry, które polega na zatrzymywaniu akt spraw dyscyplinarnych sędziów – donosi „Gazeta Wyborcza”.
POLECAMY: NeoKRS chce zablokować rzeczników ad hoc Bodnara
Według informacji przekazanych przez „Gazetę Wyborczą”, sędziowie Grzegorz Kasicki z Sądu Okręgowego w Szczecinie oraz Włodzimierz Brazewicz z Sądu Apelacyjnego w Gdańsku złożyli zawiadomienia do prokuratury. Obydwaj sędziowie są tymczasowymi rzecznikami dyscyplinarnymi, wyznaczonymi przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Minister Bodnar kieruje takimi osobami do prowadzenia spraw dyscyplinarnych wobec konkretnych sędziów od początku bieżącego roku, co pozwala mu na wyłączenie tych, którzy zostali mianowani przez jego poprzednika.
Według relacji gazety, możliwość wyznaczania tymczasowych rzeczników została umożliwiona ministrowi przez przepisy wprowadzone przez prezydenta Andrzeja Dudę w 2017 roku, które miały na celu wsparcie Zbigniewa Ziobry.
POLECAMY: Radzik idzie na wojnę z Bodnarem
„Bodnar wykorzystuje te przepisy, aby marginalizować trzech głównych rzeczników sędziów powołanych przez Ziobrę: Piotra Schaba, Przemysława Radzika i Michała Lasotę. Zasłynęli oni ściganiem sędziów protestujących przeciw ograniczaniu niezależności sądownictwa, a Ziobro nagradzał ich awansami” – czytamy w „GW”.
Według doniesień „Gazety Wyborczej”, działania ministra Bodnara skutkują pozbawieniem tych rzeczników możliwości przewodzenia już w ponad 60 sprawach. Zgodnie z informacją gazety, dotyczy to między innymi spraw sędziów, którzy kierowali pytania do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, wydawali wyroki na podstawie decyzji międzynarodowych trybunałów oraz kwestionowali status nowo mianowanych sędziów, których nominacje zatwierdziła upolityczniona Krajowa Rada Sądownictwa.
Zawiadomienie do Prokuratury
Ziobrowscy rzecznicy odmawiają przekazania nowym rzecznikom ad hoc dokumentów dotyczących niektórych postępowań. Bez tych dokumentów nowi rzecznicy nie mogą podjąć działań.
Anna Adamiak, rzeczniczka prokuratora generalnego, poinformowała „Gazetę Wyborczą”, że dwóch rzeczników ad hoc złożyło zgłoszenia do wydziału spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych oraz trzech jego zastępców.
Zgłoszenia dotyczą potencjalnego przestępstwa, które polega na nieprzekazaniu dokumentów z postępowań dyscyplinarnych pomimo zgłoszonego żądania ich przekazania, co skutkuje ich ukryciem przez osoby nieuprawnione do ich posiadania.
Rzecznikom ad hoc nie udostępniono dokumentów z jedenastu postępowań, mimo ich żądań. Prokuraturę poinformowano o możliwości popełnienia przestępstw, takich jak przekroczenie uprawnień, utrudnianie dostępu do informacji oraz ukrywanie dokumentów.
Z informacji przekazanych przez prokuraturę wynika, że zgłoszenie dotyczy Piotra Schaba oraz jego trzech zastępców.