Minister sprawiedliwości wszczął procedurę odwołania sędziego Jarosława Teklińskiego ze stanowiska „prezesa” Sądu Okręgowego w Ostrołęce i zawiesił go w pełnieniu obowiązków.
W oświadczeniu Ministerstwa Sprawiedliwości wskazano na apel sędziów Sądu Okręgowego w Ostrołęce w sprawie odwołania Teklińskiego z funkcji „prezesa” Sądu Okręgowego w Ostrołęce. W uzasadnieniu apelu zauważono, że Tekliński objął stanowisko „prezesa” Sądu Okręgowego w Ostrołęce, pomijając konsultacje ze strony samorządu sędziowskiego, a od momentu objęcia stanowiska nie podejmował żadnych działań w kierunku współpracy z innymi sędziami. Ponadto nie przedstawił żadnej koncepcji funkcjonowania sądu okręgowego oraz sądów rejonowych podległych mu.
Przypominamy, że 1 lutego 2024 r. do Ministra Sprawiedliwości wpłynął apel sędziów Sądu Okręgowego w Ostrołęce o odwołanie sędziego Jarosława Teklińskiego z funkcji „prezesa„ Sądu Okręgowego w Ostrołęce. W apelu poniesione wszystkie powyższe zarzutu, które stały się podstawą do wszczęcia procedury odwoławczej nominata Ziobry.
„W odniesieniu do sędziego Jarosława Teklińskiego wniosek Ministra został uzasadniony brakiem udziału samorządu tworzonym przez ogół sędziów Sądu Okręgowego w Ostrołęce w jego wyborze na stanowisko prezesa sądu. Kolejnym argumentem przemawiającym za odwołaniem jest udział sędziego Jarosława Teklińskiego w procedurze konkursowej przed Krajową Radą Sądownictwa, ukształtowaną ustawą z dnia 7 grudnia 2017 r., przy czym nastąpiło to w sytuacji, w której – co najmniej od 19 listopada 2019 r. (wyrok TSUE w sprawie AK przeciwko Polsce) – wśród sędziów było powszechnie wiadome, że KRS ukształtowana ustawą z dnia 8 grudnia 2017 r. nie spełnia kryteriów niezależności od władzy wykonawczej i ustawodawczej” – czytamy na stronie MS.
MS: To jedyne rozwiązanie, które jest w stanie zapobiec pogłębianiu się chaosu w zarządzaniu sądem
Ministerstwo zwraca uwagę na to, że w czasie kadencji Zbigniewa Ziobry jako ministra doszło do zmiany w ustawie dotyczącej ustroju sądów powszechnych, co spowodowało wyeliminowanie wpływu organów samorządu sędziowskiego na wybór prezesów i wiceprezesów sądów. Skutkiem tego było powoływanie na te stanowiska osób, które nie miały wystarczającego doświadczenia ani w orzekaniu, ani w zarządzaniu. Kandydaci na te stanowiska byli wybierani według kryteriów niezwiązanych z ich fachowymi kompetencjami, co często prowadziło do obniżenia standardów zarządzania sądami. Minister sprawiedliwości podkreślił, że żaden z dotychczasowych kandydatów, których dotyczy procedura odwołania, nie spełniał wymaganych kompetencji do pełnienia tych funkcji.
W komunikacie zapewniono, że minister „podjął decyzję o wszczęciu procedury odwołania i zawieszenia w pełnieniu funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Ostrołęce po wnikliwym zapoznaniu się z dokumentami dotyczącymi sytuacji sądu, co doprowadziło do wniosku, że jest to jedyne rozwiązanie, które jest w stanie zapobiec pogłębianiu się chaosu w zarządzaniu sądem, czego przyczyną jest brak należytych kompetencji zarządzających nim osób”.