Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) postanowiła egzekwować karę pieniężną od TVN za naruszenie przepisów dotyczących emisji reportażu „Bielmo Franciszkańska 3”. Decyzja ta wywołuje kontrowersje i krytykę ze strony stacji, która zapowiada odwołanie się od tej decyzji.
Karę nałożoną na TVN, wynoszącą 500 tys. zł, KRRiT uzasadnia naruszeniem art. 18 ust. 1 i 2 ustawy o radiofonii i telewizji. Reportaż, który sprowokował to działanie, wyemitowano 6 marca 2023 roku. Zdaniem KRRiT, materiał nie spełniał standardów etyki dziennikarskiej i godził w uczucia religijne, szczególnie katolików.
Rekordowa liczba skarg
Po emisji reportażu, KRRiT otrzymała rekordową liczbę skarg w swojej historii – 6058 wystąpień. Ta ogromna liczba świadczy o intensywnym zainteresowaniu społecznym oraz kontrowersyjnym charakterze audycji.
W ocenie KRRiT, eksperci potwierdzili, że materiał nie spełniał kryteriów reportażu ani standardów etyki dziennikarskiej. Skrytykowano także fakt, że nie przeprowadzono odpowiedniej weryfikacji źródeł oraz że wyemitowany materiał zawierał treści sprzeczne z prawem i dobrem społecznym.
Reakcja TVN
TVN zdecydowanie odrzuca zarzuty KRRiT i uważa, że nałożona kara narusza wolność mediów oraz stanowi próbę cenzury. Redaktor naczelny TVN24 i „Faktów” TVN, Michał Samul, podkreślił, że celem dziennikarzy jest dostarczanie rzetelnych informacji, nawet jeśli są one trudne czy kontrowersyjne.
Stacja zaznacza, że reportaż „Franciszkańska 3” był wynikiem długotrwałej pracy opartej na relacjach świadków i materiałach źródłowych. TVN zapowiada, że w trybie natychmiastowym odwoła się od decyzji KRRiT do sądu, broniąc tym samym prawa do swobodnego przekazu informacji.
Kara dla TVN to kolejny epizod w sporze między stacją a organami nadzoru medialnego. Czas pokaże, jakie będą dalsze kroki obu stron i czy sprawa zakończy się sądowym pojedynkiem.