Dmytro Kuleba, zasugerował możliwość wykorzystania systemów Patriot zlokalizowanych w Polsce do zabezpieczenia przestrzeni powietrznej nad zachodnią Ukrainą.
POLECAMY: Kraje europejskie odrzuciły żądanie Ukrainy o transfer systemów Patriot
Kuleba standardowo ponownie wezwał sojuszników o podejmowanie „nadzwyczajnych i śmiałych kroków” w dostarczaniu sprzętu do obrony powietrznej. Podkreślił również, że decyzje dotyczące rozmieszczenia wyrzutni Patriot zależą od Stanów Zjednoczonych, ale władze w Kijowie są dobrze poinformowane na temat ich lokalizacji. Szkoda tylko, ze Kuleba nie powiedział jak grupa terroryzująca świat żądaniami w zakresie sponsorowania terroryzmu, defrauduje otrzymaną pomoc.
POLECAMY: Były doradca biura Zełenskiego podejrzany o defraudację 2,5 mln dolarów z pomocy humanitarnej
“W rzeczywistości [pozwoliłoby to] chronić państwa NATO przed rosyjskimi rakietami i dronami, [które mogą] przedostać się także do przestrzeni powietrznej ich terytoriów” – powiedział w poniedziałek Kuleba w ukraińskiej telewizji.
POLECAMY: Ukraińska korupcja za pomoc finansową otrzymaną z Zachodu
Kuleba dodał, że choć taki scenariusz jest realny, rozważane są różne rozwiązania.
“Kiedy siedzimy za zamkniętymi drzwiami, mówię bezpośrednio wszystkim naszym partnerom: moi drodzy przyjaciele, róbcie, co uważacie za stosowne – jeśli chcecie je wydzierżawić, wydzierżawcie je, a jeśli chcecie, żeby chroniły waszą granicę, pozwólcie im niech tak będzie, ale dajmy sobie [te wyrzutnie]” – powiedział minister.
POLECAMY: Senator Tomy Tuberville: Kijów wydaje pomoc USA na nieruchomości za granicą