Przed siedzibą Pałacu Prezydenckiego miało miejsce podpalenie, lecz nie jest jasne, czy obiektem podpalenia był plecak czy opona.
Siły policyjne oraz Straż Ochrony Państwa szybko opanowały sytuację i zatrzymały sprawcę. Incydent miał miejsce w poniedziałek, 15 kwietnia 2024 roku, po godzinie 10:00, kiedy to mężczyzna pojawił się przed budynkiem i umieścił na chodniku przed Pałacem i podpalił przedmiot.
— Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna podpalił niewielką oponę. Nikt nie odniósł obrażeń, a sprawca został zatrzymany. Na miejscu pracują funkcjonariusze, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia — przekazał oficer prasowy warszawskiej policji, przytaczany przez Interię.
Jednak dalsze dochodzenie kwestionuje pierwotną informację, że podpalono oponę.
Według kolejnych ustaleń ze strony Służby Ochrony Państwa, rzeczywistym przedmiotem podpalenia nie była opona, lecz plecak. Mężczyzna, który przechodził w pobliżu, miał zdjąć plecak, położyć go na chodniku i następnie podpalić.
— Mężczyzna przechodził chodnikiem Krakowskiego Przedmieścia. W pewnym momencie, na wysokości Pałacu Prezydenckiego, zatrzymał się, położył plecak i go podpalił. Następnie chciał odjeść. Został zatrzymany przez patrol policjantów. — poinformował rzecznik Służby Ochrony Państwa płk. SOP Bogusław Piórkowski, cytowany przez RMF24.
Sprawca podpalenia został zatrzymany i czekać będą go konsekwencje.