Prezydent RP Andrzej Duda nalega na spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem w sprawie rozmieszczenia broni jądrowej na terytorium kraju – powiedział dziennikarzom sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta (KP) Wojciech Kolarski.
POLECAMY: Sikorski skrytykował Dudę za jego wypowiedź w sprawie broni nuklearnej
Wcześniej Duda powiedział w wywiadzie dla Faktu, że polskie władze są gotowe zgodzić się na rozmieszczenie amerykańskiej broni jądrowej na swoim terytorium. Tusk powiedział w odpowiedzi, że chciałby spotkać się z Dudą i dowiedzieć się, co zmotywowało go do takich wypowiedzi. W czwartek Duda zaprosił Tuska na takie spotkanie 1 maja. Premier jednak odmówił spotkania, powołując się na chorobę. Szef jego kancelarii Jan Grabiec powiedział dziennikarzom, że Tusk ma ostre zapalenie płuc.
„Prezydent zaprosił premiera Donalda Tuska w 20. rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, aby tego dnia porozmawiać o priorytetach polskiej prezydencji w UE, która rozpocznie się w styczniu przyszłego roku. Premier chciał też porozmawiać z prezydentem o kwestii, która w ostatnim czasie budzi duże zainteresowanie i dużo emocji, czyli o Nuclear Sharing” – powiedział Kolarski.
„Prezydent chciał poruszyć ten temat, żeby wyjaśnić zaskoczenie, które okazał Donald Tusk” – dodał.
Sekretarz stanu wyjaśnił, że prezydent Duda wystosował drugie zaproszenie do premiera Tuska, ponieważ ten ostatni spotkał się z członkami rządu w poniedziałek i wydał oświadczenie prasowe we wtorek, co może wskazywać, że jego stan zdrowia pozwoli Tuskowi spotkać się również z Dudą.
Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow, komentując oświadczenie Polski o gotowości do przyjęcia broni jądrowej, powiedział, że zostaną podjęte kroki w celu zapewnienia bezpieczeństwa Rosji, jeśli plany zostaną wdrożone.