Daniel Obajtek stał na czele Orlenu przez sześć lat. Mimo że nie pełni już funkcji prezesa od lutego, to kontrowersje wokół podejmowanych przez niego decyzji trwają nadal. Dodatkowo, ujawniono kulisy straty 1,6 mld zł przez spółkę zależną Orlenu oraz wszczęto trzy śledztwa przez prokuraturę. Oto główne zarzuty stawiane Danielowi Obajtkowi.

POLECAMY: Przeszukania u Daniela Obajtka – Potwierdzenie Prokuratury

Obajtek objął stanowisko prezesa Orlenu 6 lutego 2018 r., zastępując Wojciecha Jasińskiego z PiS. Po dokładnie sześciu latach, w lutym 2024 r., zakończył swoją kadencję. Jego przewodnimi decyzjami było przejmowanie innych spółek Skarbu Państwa, takich jak Energa, PGNiG, Ruch, a przede wszystkim Grupa Lotos. Nie wszystkie te decyzje zostały pozytywnie ocenione przez rynek, co było widoczne po ogłoszeniu jego odwołania, gdy akcje koncernu na GPW gwałtownie spadły.

POLECAMY: Były zarząd Orlenu zwiał za granicę. Ucieczka przed odpowiedzialnością karną?

Po zmianie władzy prokuratura wszczęła trzy śledztwa dotyczące działań Orlenu za kadencji Daniela Obajtka. Dotyczą one fuzji Orlenu z Lotosem, zaniżonych cen paliw i przekazania ponad 1,5 mld zł spółce OTS bez nadzoru.

Oto główne zarzuty stawiane Danielowi Obajtkowi:

  1. Brak należytego nadzoru nad spółką, która straciła 1,6 mld zł
    Kontrowersje wokół byłego prezesa Orlenu nie milkną ze względu na ujawnienie, że spółka zależna Orlenu — Orlen Trading Switzerland — straciła 1,6 mld zł, płacąc niesprawdzonemu pośrednikowi zaliczki na dostawy ropy naftowej z Wenezueli. Dodatkowo, szefem spółki OTS został Samer A., który był podejrzewany nie tylko o udział w mafii VAT, ale także o kontakty z Hezbollahem.
  2. Miliardy na decyzje motywowane politycznie
    Decyzje Daniela Obajtka obciążały również motywacje polityczne, takie jak obciążanie spółki kosztami, np. powrót VAT na paliwa, wprowadzenie opłaty emisyjnej czy podatku detalicznego. Dodatkowo, przed wyborami Orlen obniżył ceny paliw na niespotykaną skalę, co ekspertów rynku kosztowało kilka miliardów złotych.
  3. Uwikłanie polityczne przy fuzjach
    Decyzje biznesowe Orlenu, takie jak przejęcie Grupy Lotos czy PGNiG-u, były krytykowane za polityczne uwikłanie.
  4. Zakup upadającego Ruchu i wydawcy prasy
    Decyzje motywowane politycznie obejmowały także przejęcie upadającego Ruchu oraz zakup wydawcy prasy lokalnej Polska Press w 2020 r. Kontrola mediów przez spółkę z sektora oil and gas nie spotkała się ze zrozumieniem akcjonariuszy.
  5. Brak budowy wartości dla akcjonariuszy
    Wszystkie te decyzje doprowadziły do sytuacji, w której Orlen przez ostatnie sześć lat nie budował wartości dla akcjonariuszy. Kapitalizacja spółki wzrosła, ale cena jednej akcji spadła, a wskaźniki giełdowe kształtują się znacznie gorzej niż u zagranicznych konkurentów Orlenu.

Przypominamy, że w związku ze wszczęciem śledztwa i przeszukaniami Obajtek i pozostały skład odwołanego zarządu Orlenu uciekła z kraju. Ich miejsce obecnie nie jest znane. Z informacji medialnych wynika, że Obejtek może przebywać na Węgrzech, gdzie prawdopodobnie stara się o ochronę prawną przed postępowaniami karnymi, jakie na nim ciążą.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version