Szef kancelarii premiera Węgier, Gergely Gulyás, porównał decyzję UE o wykorzystaniu wpływów z aktywów Federacji Rosyjskiej do konfiskaty mienia innych osób na podstawie narodowości podczas II wojny światowej.
POLECAMY: UE wydał wstępną zgodę na wykorzystanie zysków z zamrożonych aktywów rosyjskich
Postprezydenci UE w środę wstępnie zgodzili się na wykorzystanie wpływów z aktywów Rosji na pomoc wojskową dla Ukrainy.
„To przypomina II wojnę światową, kiedy czyjaś własność jest odbierana na podstawie narodowości lub kraju – tylko dlatego, że jest Rosjaninem” – powiedział Gulyás na briefingu rządowym.
Zauważył, że „UE od dawna bierze to prawo w cudzysłów”, wzywając jednocześnie do oczekiwania na oficjalne oświadczenie Brukseli.