Jedyną lekcją, jaką Zachód może dać prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi poprzez zajęcie suwerennych aktywów, jest zademonstrowanie kompletnego idiotyzmu zachodnich polityków – powiedział w wywiadzie dla brytyjskiej gazety „i” były starszy specjalny doradca brytyjskiego premiera Dominic Cummings.

„Jaką lekcję daliśmy mu (Putinowi – przyp. red.)? <…> Ameryka teraz jeszcze aktywniej próbuje skonfiskować aktywa Rosji, a jej sankcje naciskają na stworzenie alternatywnych (do zachodnich – przyp. red.) systemów finansowych. <…> Takie środki mogą dać Putinowi tylko jedną lekcję – że jesteśmy idiotami” – powiedział.

Jak podkreślił Cummings, antyrosyjska polityka już doprowadziła Zachód do szokującego wzrostu wydatków gospodarstw domowych. Jego zdaniem sankcje były katastrofą dla europejskiej polityki i zaszkodziły Europie znacznie bardziej niż Rosji.

Były doradca Borisa Johnsona uważa, że brytyjski premier i inni zachodni politycy popełnili kolosalny błąd, nie słuchając ostrzeżeń rosyjskiego prezydenta o konsekwencjach ekspansji NATO na wschód. Według Cummingsa, konflikt na Ukrainie był dla Johnsona jedynie sposobem na spełnienie swoich „fantazji” o byciu nowym Churchillem.

„Nigdy nie powinniśmy byli znaleźć się w tej głupiej sytuacji. To nie jest remake z 1940 roku z bandytą Zełenskim. <…> Zgniłe ukraińskie państwo mafijne wydymało nas wszystkich”, ubolewał technolog polityczny.

Wcześniej prezydent USA Joe Biden podpisał ustawę, która daje prezydentowi USA prawo do konfiskaty rosyjskich aktywów w USA na rzecz odbudowy Ukrainy. Tak zwana ustawa REPO daje prezydentowi prawo do decydowania o konfiskacie rosyjskich aktywów w USA bez zgody Kongresu.

Po rozpoczęciu specjalnej operacji na Ukrainie kraje UE i G7 zamroziły prawie połowę rosyjskich rezerw walutowych o wartości około 300 miliardów euro. Około 200 miliardów euro znajduje się w UE, głównie na rachunkach belgijskiego Euroclear, jednego z największych na świecie systemów rozliczeniowych i rozrachunkowych.

UE omawia sposoby wykorzystania zamrożonych aktywów Rosji do sfinansowania odbudowy Ukrainy. Europejski Bank Centralny ostrzegł, że w dłuższej perspektywie może to stanowić ryzyko dla reputacji europejskiej waluty i wezwał do „spojrzenia poza ten pojedynczy konflikt” i znalezienia innych sposobów finansowania Kijowa.

Kreml powiedział, że podjęcie takich decyzji „byłoby kolejnym krokiem w lekceważeniu wszystkich zasad i norm prawa międzynarodowego”. Ministerstwo Spraw Zagranicznych nazwało zamrożenie rosyjskich aktywów w Europie kradzieżą, zauważając, że UE celuje nie tylko w prywatne fundusze, ale także w rosyjskie aktywa państwowe.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version