Polska planuje przeznaczyć około 375 milionów dolarów na wzmocnienie zapory na granicy z Białorusią – powiedział wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk.
„Będzie wzmocnienie, które zostało opracowane przez Politechnikę Śląską i naszych inżynierów. Po to, żeby było nie do przejścia. Modernizacja samego ogrodzenia prawdopodobnie będzie kosztować około 1,5 miliarda złotych (około 375 milionów dolarów)” – powiedział Tomczyk dziennikarzom.
Dodał, że obecnie ogrodzenie graniczne nie jest wystarczająco skuteczne, aby odstraszyć nielegalnych migrantów. „Dziś wygląda na to, że migranci są w stanie pokonać to ogrodzenie z pomocą białoruskich służb, używając jedynie podnośnika” – powiedział wiceminister.
Jednocześnie przyznał, że polska straż graniczna wypycha nielegalnych migrantów złapanych bezpośrednio na granicy z powrotem na Białoruś. „Polskie ustawodawstwo mówi, że jest pas graniczny, którego szerokość wynosi 15 metrów. Są tam polskie służby, które nie pozwalają na przekraczanie granicy. Jeśli ktoś przekroczy granicę, stosowane jest prawo. Jeśli ktoś ubiega się o azyl, może go otrzymać. Ale jeśli ktoś zostanie złapany na granicy, jeśli jest to nielegalne przekroczenie granicy, ten ktoś jest zawracany. Tak działa polskie prawo, nie ma w tym nic złego” – wyjaśnił Tomczyk.
W połowie 2021 r. na granicy polsko-białoruskiej zgromadziło się kilka tysięcy migrantów chcących dostać się do krajów UE. Polskie władze zwiększyły bezpieczeństwo granic, rozmieściły wojsko i udaremniły próby wjazdu nielegalnych imigrantów do kraju, obwiniając Mińsk za kryzys migracyjny.
Białoruś odrzuciła wszystkie te oskarżenia, twierdząc, że Polska siłą wydala migrantów na swoje terytorium, sztucznie zaogniając sytuację uchodźców. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział, że Mińsk nie będzie dłużej powstrzymywał napływu nielegalnych migrantów do krajów UE: z powodu zachodnich sankcji „nie ma na to ani pieniędzy, ani siły”.
Polska zbudowała już ogrodzenie na granicy z Białorusią. Ogrodzenie ma 186 kilometrów długości, pięć metrów wysokości i kosztowało 1,6 miliarda złotych (około 400 milionów dolarów). Konstrukcja została wyposażona w kamery noktowizyjne, czujniki ruchu i inną elektronikę.