Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o wszczęciu kolejnego dochodzenie w sprawie przekroczenia uprawnień przez byłego wiceministra Macieja Wąsika związane z incydentem z udziałem policyjnego śmigłowca Black Hawk.

POLECAMY: Pilot Black Hawka zerwał linię energetyczną. Szymczyk w nagrodę podwyższył mu świadczenia

Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała na platformie X, że „wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez Sekretarza Stanu MSWiA poprzez wywieranie wpływu na osoby decyzyjne w KGP [Komendę Główną Policji — przyp. red.], w celu udzielenia zgody na wykorzystanie śmigłowca Black Hawk w dniu 20 sierpnia 2023 r.”.

Podczas pikniku wojskowego w Sarnowej Górze doszło do incydentu, w którym policjanci znajdujący się na pokładzie śmigłowca Black Hawk przelatującego nisko nad głowami uczestników zerwali linię energetyczną. Incydent wywołał panikę, jednak nikomu nic się nie stało, ponieważ linia nie była podłączona.

Obecność tej maszyny miała być jedną z głównych atrakcji pikniku zorganizowanego z okazji 103. rocznicy bitwy pod Sarnową Górą. Maciej Wąsik, ówczesny wiceminister spraw wewnętrznych, przyznał, że to on pomógł wójtowi ściągnąć maszynę na uroczystość, ponieważ został o to poproszony.

– Pomogłem wójtowi, pomagałem w poprzednich latach, pomagałem w tym roku i będę pomagał w przyszłych latach organizować uroczystości patriotyczne — powiedział na antenie Polsat News. Dodał, że
przyjechał tylko na mszę i wyjechał zaraz po niej, nie widział więc incydentu.

W związku z incydentem w Sarnowej Górze rozpoczęto śledztwo. Dziennikarze RMF FM ujawnili, że w załodze policyjnego śmigłowca Black Hawk, który zerwał linię energetyczną podczas pikniku, znajdował się pilot, który w 2009 roku spowodował śmiertelny wypadek wojskowego Mi-24 pod Inowrocławiem.

Sam ułaskawiony kryminalista Maciej Wąsik również odniósł się do informacji przekazanych przez prokuraturę.

„Jedno śledztwo w Prokuraturze Okręgowego w Płocku, drugie w Warszawie. Panie @Adbodnar. Nigdy jeszcze prokuratura nie była tak upolityczniona jak za pana rządów. Ale nie boję się ani pana, ani pana mocodawcy Donalda Tuska. Wcześniej czy później prawa zwycięży, a reżyserowie spektaklu ”dorwać Kamińskiego i Wąsika„ poczują smak sprawiedliwości” – napisał na platformie „X”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version