Podczas ubiegłorocznego pikniku wojskowego z okazji 103. rocznicy bitwy pod Sarnową Górą koło Ciechanowa, pilot policyjnego śmigłowca Black Hawk zyskał finansową nagrodę od byłego komendanta, Jarosława Szymczyka, za swoją udział w zdarzeniu, które miało miejsce podczas imprezy w Sarnowej Górze. Podczas przelotu nad głowami uczestników, maszyna przypadkowo zahaczyła o linię wysokiego napięcia, powodując zerwanie i upadek na zaparkowane obok samochody.
Obecnie, na miejscu zdarzenia, policjanci i strażacy zalecają uczestnikom pikniku zachowanie bezpiecznej odległości od leżącej na ziemi linii energetycznej. Warto dodać, że przelot policyjnego Black Hawka był specjalną atrakcją, zorganizowaną dzięki „załatwieniu” przez ówczesnego wiceministra sprawiedliwości, Macieja Wąsika, który wspomógł burmistrza Sarnowej Góry w organizacji tego wyjątkowego wydarzenia.
POLECAMY: Jarosław Szymczyk odpowie za wybuch granatnika w KGP
– Pomogłem wójtowi, pomagałem w poprzednich latach, pomagałem w tym roku i będę pomagał w przyszłych latach organizować uroczystości patriotyczne – zapewniał wówczas Wąsik.
Wiceminister akcentował, że pilot policyjny, który sterował maszyną Black Hawk, jest doskonałym oficerem, który wykazał się umiejętnościami podczas akcji gaszenia pożarów zarówno w Turcji, jak i w Czechach.
Piknik w Sarnowej Górze. Pilot Black Hawka odpowiedzialny za śmiertelny wypadek
RMF FM dziennikarze ustalili, że w trzyosobowej załodze Black Hawka znajdował się pilot, który był odpowiedzialny za tragiczny wypadek wojskowego śmigłowca dnia 28 lutego 2009 roku pod Inowrocławiem podczas ćwiczeń przygotowawczych do misji w Afganistanie.
Pilot śmigłowca został oskarżony o niebezpieczne obniżenie lotu, co spowodowało zahaczenie o drzewa, a następnie upadek maszyny na ziemię. W wyniku tego wypadku zginął drugi pilot, natomiast pozostali członkowie załogi odnieśli lekkie obrażenia.
Pilot śmigłowca został postawiony przed sądem pod zarzutem naruszenia zasad bezpieczeństwa i spowodowania wypadku. Ostatecznie skazano go na karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na okres 5 lat. W 2016 roku opuścił szeregi wojska, przechodząc do służby w policji, gdzie pełnił m.in. funkcję szefa szkolenia lotniczego.
Incydent w Sarnowej Górze. Komendant Policji nagradza pilota Black Hawka
RMF FM donosi, że po złożeniu przez pilota Black Hawka wniosku o przejście na emeryturę po wypadku w Sarnowej Górze, ówczesny główny komendant Policji, Jarosław Szymczyk, zdecydował się zwiększyć mu dodatek służbowy o 50 proc., co oznacza wzrost o 1,5 tys. złotych. To przyczyniło się do podniesienia kwoty świadczenia emerytalnego.
Jednocześnie stacja podaje prowadzone jest śledztwo w związku z incydentem na pikniku, co może skutkować karną odpowiedzialnością pilota. Sam śmigłowiec natomiast jest nieczynny od sierpnia ubiegłego roku z powodu prowadzonych prac naprawczych, których koszt oszacowano na około 2,5 miliona złotych. Nie pokryje ich ubezpieczyciel, więc finanse te zostaną przeznaczone z budżetu rzeczowego policji.
